Henry Tadeusz miał mówić po polsku. Bachleda-Curuś zdradza, czy nauczył się języka

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell doczekali się syna Henry'ego Tadeusza, który jest już nastolatkiem. Aktorka wyznała, że chociaż próbowała nauczyć swojego potomka mówić po polsku, to dla Henry'ego angielski był bardziej naturalnym z języków.

Aktorka Alicja Bachleda-Curuś przez pewien okres była w związku z irlandzkim aktorem Colinem Farrellem. Owocem ich relacji jest syn Henryk Tadeusz, który obecnie ma 14 lat. Henryk pojawia się sporadycznie na czerwonym dywanie wraz ze swoim znanym ojcem. Ostatni raz można było go zobaczyć na premierze serialu "Pingwin", gdzie Colin Farrell gra główną rolę. To wydarzenie spowodowało wzrost zainteresowania mediów Henrykiem Tadeuszem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Henryk, który dorasta w Stanach Zjednoczonych, na co dzień używa języka angielskiego. Pomimo usilnych starań jego matki, język polski nie jest dla niego naturalny. Alicja Bachleda-Curuś w rozmowie z "Życiem na gorąco" zdradziła, że mimo jej pragnienia, aby Henry mówił głównie po polsku, to angielski stał się dla niego dominującym językiem. Aktorka postanowiła zaakceptować sytuację i dostosować swoje oczekiwania, porzucając tym samym swoje ambitne plany lingwistyczne.

Mimo że zależało mi bardzo, żeby mówił głównie po polsku, język angielski przychodził mu łatwiej, słyszał go wokół, a ja z kolei chciałam się móc z nim jak najszybciej porozumieć. Poszłam na kompromis.

Mimo trudności językowych Henryk Tadeusz próbuje uczyć się polskich słów i zwrotów. Szczególnie stara się posługiwać nimi podczas wizyt u swoich dziadków z Polski:

Przygotowuje sobie całe wypowiedzi, jak ma jechać do dziadków, strasznie go to cieszy.