Antek Królikowski żegna przyjaciela aktora. Razem zagrali w filmie „Bad Boy”

Grzegorz Czepułkowski nie żyje. Choć przyczyny śmierci nie są oficjalnie podane, to prawdopodobnie zmarł tragicznie – w piątek 27 marca w wieku 46 lat. Pojawiał się w wielu popularnych serialach, między innymi w Barwach szczęścia, Klanie czy Ojcu Mateuszu. O śmierci Grzegorza poinformowali członkowie rodziny.

Grzegorz Czepułkowski pochodził z Wrocławia. Był redaktorem portalu Realnews, gdzie miał okazję przeprowadzić wiele wywiadów z celebrytami. Pojawiał się na imprezach branżowych. Z sukcesem także prowadził swojego bloga modowego Mr Mature, na którym publikował posty, umieszczając swoje stylizacje. Sporą popularnością cieszył się także jego profil w mediach społecznościowych. Tutaj także w większości poświęcał go modzie męskiej. Ostatni post opublikował zaledwie dwa dni przed swoją śmiercią.

Antek Królikowski przeżył ostatnio ciężkie chwile – w wyniku przegranej walki z chorobą neurologiczna zmarł jego tata, Paweł Królikowski. Choć od pożegnania nie minęło wiele czasu, to teraz aktor znów stanął w obliczu straty. Odszedł jego kolega aktor Grzegorz Czepułkowski. Jak się okazuje, panowie mieli okazję zagrać razem w jednej produkcji. Jedną z ostatnich ról Czepułkowskiego była postać Walczaka w filmie Patryka Vegi Bad Boy. Antek zagrał tam natomiast główną rolę.

Wiadomość o śmierci przyjaciela była dla Królikowskiego wielkim szokiem. Postanowił pożegnać go na Instagramie, publikując wzruszającą relację na swoim story. Dodał zdjęcie Grzegorza zrobione podczas premiery Bad Boy, na której Czepułkowski pojawił się w roli reportera serwisu, dla którego pracował. Dołączył także te słowa:

Bliskim Grzegorza Czepułkowskiego składamy wyrazy współczucia.