Grażyna Wolszczak zdradza, że Olga O. to nie jedyna gwiazda, która dopuszcza się kradzieży!
Sprawa Olgi O. zszokowała polskie media. Aktorka grająca w takich serialach jak Na Wspólnej czy Ojciec Mateusz, w jednym z klubów fitness ukradła biżuterię wartą ok. 50 tysięcy złotych. Co do jej winy nie ma wątpliwości. Policja zabezpieczyła skradzione rzeczy, a wideo z zatrzymania pojawiło się w sieci.
09.05.2016 | aktual.: 09.05.2016 11:29
Twoje Imperium postanowiło zapytać o komentarz kolegów z branży Olgi O., okazuje się, że komentarze są zaskakujące. Grażyna Wolszczak w ogóle nie jest zdziwiona ani zaszokowana tym incydentem. Mało tego, zdradziła, że takich osób jest więcej:
Są takie plany filmowe, na których różne rzeczy giną. Wtedy staram się uważać na to, co zabieram ze sobą.
Podobnego zdania jest Tomasz Stockinger:
Praca aktora polega na pewnej bliskości, niezbędne jest zaufanie. Przykre, że to osoba ze środowiska, ale to tylko ludzie. Jestem ostrożny i zawsze zastanawiam się nad tym, co zabrać do pracy.
A co sądzi o Oldze O.?
Taka osoba traci wiarygodność na zawsze
Olga O. o kradzieży pierścionka
Olga O. w rozmowie z Twoim Imperium skomentowała ostatni incydent:
Wydarzenia z ostatniego tygodnia są dotkliwą karą za mój czyn. Zatrzymanie w miejscu pracy i zeznania były dla mnie olbrzymim szokiem. A najgorsze jest to, że te oszczerstwa rujnują moje życie zawodowe i zdrowie. Tracę kontakty i zlecenia, bo przez atak i zniesławienie mnie przez media mój wizerunek źle się kojarzy widzowi.
Oldze O. grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale wyrok może zapaść w zawieszeniu, ze względu na to, że aktorka jeszcze nigdy nie była karana.
