Gosia Andrzejewicz i jej menadżer odpowiadają Maffashion. Na wokalistkę wylała się fala HEJTU

W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma większymi sporami gwiazd. Niedawno głośno było o konflikcie Marianny Schreiber i Agnieszki Kaczorowskiej, a wcześniej chociażby Pauliny Smaszcz z Maciejem Kurzajewskim. Od kilku dni szpile wbijają sobie Gosia Andrzejewicz i Maffashion.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maffashion często podejmuje tematy ważne społecznie, szczególnie dotyczące kobiet i samoakceptacji. Tym samym nie mogła przejść obojętnie obok słów Gosi Andrzejewicz na temat naturalności i "słowiańskiej" urody. W swoim wideo na Instagramie influencerka podkreśliła, że takie treści mogą wpędzać w kompleksy osoby, które nie wpisują się w określony kanon piękna. Szybko jednak usunęła nagranie z Instagrama. Wciąż jest ono dostępne na TikToku.

Andrzejewicz za pośrednictwem social mediów odpowiedziała Maffashion, kierując słowa bezpośrednio do niej. Piosenkarka zasugerowała, że wideo celebrytki sprowokowało internautów do dodawania hejterskich komentarzy.

Przykro mi, że moja rolka o samoakceptacji wywołała w tobie tyle emocji, że zdecydowałaś się na nią odpowiedzieć i jednocześnie mnie zaatakować, czym zaserwowałaś mi "wspaniały" niedzielny wieczór z hejterami. (...) Kobieta kobiecie wilkiem... — rozpisała się.

Na koniec Andrzejewicz podkreśliła jednak, że pomimo hejtu nie chowa urazy i liczy na wspólną relację live na temat samoakceptacji.

Zobacz też: Iga Świątek zaatakowana przez hejtera. Pytał o jej relacje z matką. Jest nagranie

Wideo nagrane przez Maffashion zadziwiło nie tylko Gosię Andrzejewicz, ale też jej managera. Nie spodziewał się on, że tak doświadczona w show-biznesie influencerka może publicznie uderzyć w inną gwiazdę. Mimo to liczy, że z całej sprawy wyjdzie coś dobrego i doczekamy się live'a na temat samoakceptacji.

Jestem zaskoczony reakcją pani Julii, szczególnie że jako doświadczona kobieta, działająca w show-biznesie, powinna być świadoma, że swoim działaniem spowoduje medialną nagonkę na Gosię i to jeszcze w niedzielny wieczór, który Gosia miała zarezerwowany dla swojej rodziny. Reakcja Gosi na atak jest zawsze taka sama — odpowiada otwartością na rozmowę, tak jest też w tym przypadku. Gosia zdecydowała się zaprosić panią Julię do rozmowy — w formie live’a łączonego na Instagramie. (...) Z otwartością czekamy na decyzję pani Kuczyńskiej — przekazał Jastrząb Post Miłosz Brzana, manager Gosi Andrzejewicz.