George Clooney przyznał się do problemów z trzustką. Aktor schudł 12 kilo. W jakim jest stanie?
George Clooney od sześciu lat spełnia się jako mąż znanej pani adwokat, Amal. Tworzą dobrze dobrany duet, który bardzo rzadko dzieli się swoją prywatnością w mediach. Tabloidy chętnie snują na ten temat domysły i często podają zaskakujące informacje. Tak jak niedawno, gdy donosiły, że małżonkowie przechodzą kryzys. Rzekomym powodem niesnasek między nimi miał być fakt, że aktor bardzo chętnie odwiedza Jennifer Aniston, z którą jest w bliskich relacjach.
10.12.2020 | aktual.: 10.12.2020 16:42
Chociaż sami zainteresowani nie zabrali głosu, jakiś czas później George udzielił wywiadu, którym dowiódł, że te doniesienia są jedynie fikcją. Pod adresem żony nie szczędził komplementów i podkreślał, że "doczekał momentu, w którym życie drugiej osoby jest ważniejsze niż jego własne".
George Clooney o poświęceniu dla roli. Jak się to skończyło?
Clooney, gdy rozmawia z mediami, skupia się jednak przede wszystkim na swojej karierze. Tak było też niedawno, gdy zgodził się wypowiedzieć dla brytyjskiego Mirror. Powiedział o przygotowaniach do roli w filmie Niebo o północy. Wymagała ona od niego sporo poświęcenia — musiał zgubić aż dwanaście kilogramów.
Organizm aktora źle zareagował na tę tak gwałtowną zmianę. Na planie zaczął go silnie boleć brzuch. Potrzebna była interwencja medyków, a aktor trafił do szpitala. Tam zdiagnozowano u niego zapalenie trzustki. Na szczęście sytuacja już została opanowana.
Myślę, że zbyt szybko starałem się utracić te kilogramy. Nie dbałem o siebie. Potrzebowałem dobrych kilku tygodni, żeby wrócić do siebie. Nie było to łatwe dla mnie, jako dla reżysera, ponieważ potrzebowałem wtedy energii. Kręciliśmy na lodowcu w Finlandii, co znacznie utrudniło pracę – komentował George Clooney.
Warto wspomnieć, że nowy film Clooneya opowiada o losach samotnego naukowca prowadzącego badania w Arktyce. Próbuje nawiązać kontakt z astronautami, którzy znajdują się na pokładzie statku kosmicznego. Chce ich uchronić przed tajemniczą katastrofą. Efekt wkrótce będzie można zobaczyć w kinach.
