Gąsowski zadebiutował w "Szkle kontaktowym". Widzowie już go podsumowali
Piotr Gąsowski dołączył do zespołu "Szkła kontaktowego". Ma za sobą pierwszy występ w programie. Jak mu poszło? Widzowie już wydali wyrok w komentarzach.
Piotr Gąsowski to znany polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, a także artysta kabaretowy. Popularność zdobył dzięki produkcjom telewizyjnym takim jak "Daleko od noszy" czy "Hela w opałach". Był również gospodarzem tanecznego show "Taniec z gwiazdami" w telewizji TVN. "Gąs" jest nie tylko aktorem, ale także showmanem, co sprawia, że jest chętnie angażowany do różnych produkcji telewizyjnych. Jego wszechstronność i doświadczenie w branży rozrywkowej czynią go jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim show-biznesie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cezary Trybański pożegnał się z programem "Taniec z gwiazdami". Zapytaliśmy go o Gortata.
Piotr Gąsowski po raz pierwszy w "Szkle kontaktowym"
Piotr Gąsowski swoją karierę w "Szkle kontaktowym" zaczął od wyznania, że jest zdenerwowany.
Proszę mi wierzyć, od rana nic nie jadłem (mogą państwo powiedzieć, że to bardzo dobrze, patrząc na mnie). Stało się tak z nerwów, raz się podliżę i potem przestanę. Jestem zaszczycony, że jestem w tym programie. Jest to dla mnie wyróżnienie i postaram się państwa nie zawieźć - wyznał.
I choć ze strony "Gąsa" można spodziewać się ironicznych żarcików, tym razem podszedł do zadania poważnie. Kiedy Tomasz Sianecki chciał mu objaśnić pewne kwestie, by aktor mógł się do nich odnieść, ten rzucił: "Ja ze strachu oglądałem dziś wszystko". Zaproponował też Karolowi Nawrockiemu, że za niewielkie pieniądze mógłby się zająć budowaniem jego wizerunku, gdyż jego sztab niezbyt dobrze sobie z tym radzi.
CZYTAJ TAKŻE: Ostatnia rozmowa Miecugowa i Sianeckiego przybrała dramatyczny obrót. Po kłótni latami się nie odzywali
Widzowie o Piotrze Gąsowskim w "Szkle kontaktowym"
Widzowie, którzy zgromadzili się przed telewizorami, by obejrzeć kolejny odcinek "Szkła kontaktowego", już ocenili nowego współprowadzącego program. Pod nagraniem, zamieszczonym na Facebooku, pojawiło się sporo opinii na temat Gąsowskiego.
- Dobra zmiana, mógłby na stałe zastąpić panią od sztucznej inteligencji.
- Początek szkiełka i już Piotr polubiony, jest nasz.
- No, przyjął się pan, panie Piotrze, nie poszedłem spać, oglądam i jest OK!
- Panie Piotrze, na pewno odnajdzie się pan w naszym Szkiełku. Proszę coś jednak zjeść dziś po programie.
- Bardzo miło, że pan Gąsowski dołączył, pasuje do ekipy!!!
Sam Gąsowski także zdążył już odpisać na wszystkie komentarze.
Drodzy, Kochani "Szkiełkowicze"! Jestem naprawdę,wzruszony i szczęśliwy, że tak pozytywnie tutaj piszecie! I to nawet Ci z was, którzy wątpili, czy dam radę! To jest dla mnie najlepsza nagroda! Tak… Byłem zdenerwowany, przede wszystkim dlatego, że mi … zależy! (...) A mówiąc wprost… Ostatnią rzeczą, której chciałbym, to zepsuć wam przyjemność oglądania! Z tego, co piszecie, raczej nie zepsułem!
