Filip Chajzer pochwalił się na Instagramie interesem życia. "Rekin biznesu". Ciekawe, ile zarobił na używanych butach
Filip Chajzer to bardzo popularny dziennikarz, który w duecie z Małgorzatą Ohme, prowadzi Dzień Dobry TVN. Znany jest z tego, że umie jak nikt wnikliwie obserwować otaczająca go rzeczywistość, czemu niejednokrotnie dał wyraz i zaskoczył wynikającym z tego działaniem. Wcześniej był między innymi reporterem TVN, więc nieźle wyostrzył sobie zmysł dostrzegania ważnych rzeczy.
29.06.2021 | aktual.: 29.06.2021 17:42
Jest wrażliwy na ludzką krzywdę, często angażuje się w akcje charytatywne, dba o pamięć o naszych bohaterach narodowych. Często na jego profilu pojawiają się informacje o potrzebujących wsparcia osobach. Doczekał się nawet wyjątkowego podziękowania za empatię.
Nie szczędzi też fanom szczegółów z życia osobistego. Niedawno zdobył się na dramatyczne wyznanie i opowiedział o depresji, z która przyszło mu się zmierzyć. Na szczęście dzięki profesjonalnemu wsparciu udało mu się zapanować nad swoim życiem, więc nadal cieszy widzów śniadaniówki, a także internautów swoimi wyjątkowymi postami. Tym razem pochwalił się interesem życia. Nie zabrakło śmiechu, ale Filip nie byłby sobą, gdyby nie ugra czegoś dla potrzebujących.
Filip Chajzer sprzedał używane buty
Na Instagramie Filipa pojawił się post, w którym dziennikarz zdradził, jaką propozycję złożył mu jeden z internautów.
Dostałem zaskakującą ofertę biznesową. Jest ryzyko, że Interes może śmierdzieć, ale nie musi do rzeczy :"Dzień dobry Panie Filipie, piszę z pytaniem, czy jest jakaś szansa, żeby sprzedał Pan swoje eleganckie buty za kostkę? Te brązowo-niebieskie, podobne w stylu brogues'ów, tylko że wysokich. Oglądam Pana w telewizji, i od dawna nie widziałem żeby je Pan nosił. A ponieważ wyglądają naprawde niesamowicie chciałbym je kupić. Próbowałem wcześniej szukać ich w sklepach, internecie i nawet na ebayu, ponieważ udało mi się doszukać ich markę, lecz z żadnym rezultatem . Wiem, że trochę specyficzne pytanie, lecz naprawdę podoba mi się ich wzór i kolor." - zaczął wpis.
Potem dziennikarz napisał, co myśli o ofercie.
Mam trzy wiadomości. Dwie dobre, jedna zła, ale też nie do końca.1) Egzotyka tej oferty jest na tyle ujmującą, że zgadzam się.2) Z pewnością nie będą za małe i pasują do wszystkiego, nawet jeśli zechce się Pan przebrać za choinkę umajoną bombkami i łańcuchem3) Tanie nie były, więc proszę zdecydować jaka kwota Pana interesuje i przelać na zbożny cel.
Z uśmiechem także podsumował biznes:
PodpisanoRekin biznesuFilip
Nie obyło się także bez pomysłu na kolejne interesy.
Ps. Teraz zacznę sprzedawać korespondencyjne kursy grafiki komputerowej.
Pod postem nie brakuje komentarzy rozbawionych internautów.
- JESTEŚ WIELKI.Nawet "śmierdzący interes"potrafisz przekształcić w zbożny cel..
- o może licytacja tych pięknych bucików ;)skoro tyle chętnych.
- Jest pan wspaniały.
- Uwielbiam pana, zrobuł mi pan dzień.
No i ponownie Filip Chajzer przekuł żart w udaną akcję charytatywną.
