Długo plotkowano o romansie Górniak i Brzozowskiego. Piosenkarz wprost mówi, co ich łączy [WIDEO]

Ona naprawdę bardzo go lubi. Jest nim wręcz oczarowana. Za kulisami trzymali się razem. I bardzo żałowała, że nie było go obok, gdy została zaatakowana przez innego uczestnika programu – podał tabloid, wyjaśniając, że chodzi o spięcie, do którego doszło między Edytą a innym artystą. Edyta cały czas się do niego uśmiechała, oczy jej błyszczały. Potem jeszcze wspólnie zapozowali do zdjęć. Artystka nie mogła oderwać wzroku od Rafała.

Na pewno wymieniamy się uprzejmościami. Edyta jest wspaniałą kobietą i osobą. Przygotowaliśmy dla państwa upominek muzyczny, podczas koncertu Edyty Górniak, który będzie w TVP w pierwszy dzień świąt i to będzie taki nasz wspólny prezent dla państwa. Zobaczycie nas w duecie, który był dla mnie wyjątkowym przeżyciem, bo rzeczywiście przyjaźnimy się z Edytą. Uważam ją za wspaniałą artystkę i cudowną osobę. Bardzo lubię Edytę i myślę, że ona ma dużą wiedzę i w tym okresie świątecznym pokaże państwu coś pięknego, czego jeszcze w telewizji nie było – usłyszeliśmy.

Edyta prywatnie jest bardzo doświadczoną wokalistką, ma dużą wiedzę, jest niesamowicie muzykalna. Myślę, że państwo nie mogą się też postawić w sytuacji tego, co Edyta słyszy. Ona ma wybitny słuch i rzeczywiście praca z nią to jest czysta przyjemność. Ona jest bardzo konkretna i dokładnie pokazuje, czego chce i czego oczekuje i myślę, że to też przekłada się na wielką wrażliwość. Ktoś albo taką Edytę akceptuję, albo nie. Ja akurat uważam, że to jest w niej piękne, że jest taką wrażliwą osobą, która dużo słyszy i dlatego czasami jest problem z tym, że ona chce być bardzo profesjonalna, bo jej pewne częstotliwości po prostu przeszkadzają. Ja to wiem, nieraz rozmawialiśmy na ten temat i ja to akceptuje. To jest fajne w niej, naprawdę – zdradził nam Brzozowski.

Fun Factory to zespół mojej młodości. Ja byłem nastolatkiem, więc taki powrót do tej muzyki retro, to jest bardzo dobry pomysł. Teraz mamy nawiązanie do lat dziewięćdziesiątych i te lata dziewięćdziesiąte w muzyce zaczynają być słuchane coraz bardziej. Wcześniej były to lata osiemdziesiąte, a teraz słychać dziewięćdziesiąte. Powrót muzyki typu Backstreet boys itd., a teraz Fun Factory... Ja nie mogę się już doczekać – zdradził.