Marcin Prokop za namową żony odrzucił kontrakt, który podpisał Kuba Wojewódzki. Co mu się nie spodobało?

Marcin Prokop i jego żona, Maria Prażuch, poznali się siedemnaście lat temu i od tamtej pory są nierozłączni. Zakochani wiodą spokojne życie z dala od medialnego szumu. Małżonkowie starają się trzymać na dystans od czerwonych dywanów i blasku fleszy, chociaż oboje pracują w show-biznesie. On jest wziętym dziennikarzem, prezenterem i konferansjerem, ona – menadżerką gwiazd, m.in. Ani Markowskiej z Top Model.

Chociaż Maria i Marcin stornią od brylowania na ściankach, to w domu jak najbardziej poruszają tematy zawodowe. Rozchwytywany przez reklamodawców dziennikarz może przebierać w propozycjach jak w ulęgałkach. Żeby jednak nie zaliczyć skuchy wizerunkowej, często swoje decyzje konsultuje z żoną, która stara się udzielać mu jak najlepszych rad.

Prokop zdradził nam, jaką ofertę reklamową odrzucił za namową Marii:

Dokładnie w takiej pozie, o jakiej wspomniał Marcin, mogliśmy oglądać Kubę Wojewódzkiego. No może w wersji "na bogato", bo z rozebraną kobietą na kanapie. Zdjęcie, jak wiele innych Króla TVN, odbiło się szerokim echem w mediach. Chyba nie musimy tłumaczyć dlaczego ;-)

Czyżby to do niego trafił kontrakt odrzucony przez Prokopa?