Klaudia Halejcio chętnie chwali się domem. Za kilka tygodni pokaże coś szczególnego: "Nie mogę się doczekać"

Klaudia Halejcio w ostatnim czasie nie może narzekać na nudę w życiu prywatnym. Aktorka wiosną pochwaliła się zaokrąglonym brzuszkiem na Instagramie i opublikowała sesję zdjęciową, na której towarzyszył jej partner – Oskar. Para wcześniej nie pokazywała się razem.

Klaudia Halejcio

Paulina Pucuła

14 września 2021, 10:40

W trakcie ciąży gwiazda była bardzo aktywna w sieci i nie zwalniała tempa. Po narodzinach córeczki również szybko wróciła do wirtualnego świata. Należy do tych sławnych mam, które nie ukrywają wizerunku swoich dzieci i chętnie pokazuje na profilu portrety maleńkiej Nel. Coraz częściej w jej publikacjach pojawia się też życiowy partner, który do tej pory stronił od Instagrama.

Klaudia Halejcio o nowym domu

Klaudia Halejcio przeszła jeszcze jedną wielką rewolucję w życiu prywatnym. Wprowadziła się do nowej, imponującej willi. Zamieszkała w niej już po narodzinach Nel. Teraz z dumą pokazuje na Instagramie wnętrza swojego domu. Fani są zauroczeni jej wyczuciem estetyki i nie szczędzą komplementów pod kolejnymi publikacjami. Co na to aktorka? O to zapytała ją reporterka Jastrząb Post:

Moje mieszkania były w magazynach wnętrzarskich, sama prowadziłam program remontowy, pokazujący design wnętrz, więc zawsze ten dom i architektura były obecne na moim kanale. Moje prywatne życie jest relacjonowane na tyle, na ile chcemy je odsłonić innym. Spędzam teraz jak najwięcej czasu w domu, więc ten dom jest.

Za kilka tygodni gwiazda pokaże coś szczególnego – to będzie spełnienie jej marzeń:

Zawsze marzyłam o kominku. Nie mogę się doczekać takich jesiennych wieczorów z zimową herbatą, jak ten kominek będzie zapalony, będzie w domu czuć zapach drewna i słychać dźwięk trzeszczącego ognia. Więc myślę, że to będzie najmagiczniejszy czas w tym domu.

Czy Klaudia sprzedała już swoje mieszkanie?

Udało mi się je sprzedać, stąd ten dom.

Jak na aktywność Klaudii reaguje jej partner?

Gdyby miał z tym problem, to nigdy bym nie odsłoniła domu, ani nigdy nie pokazała jego twarzy. Mimo że on nie za bardzo lubi się pokazywać, co też mi się bardzo podoba. Czasem muszę go wyprosić, jak gdzieś jest. Więc się zgadza, ale nie chce być taką super intensywną częścią w tym moim życiu social-mediowym.

Śledzicie Instagram Klaudii?