Edyta Górniak do końca ciąży nie znała płci dziecka. Jak nazwałaby Allana, gdyby był dziewczynką? Stawiała na trzy imiona [WIDEO]

Edyta Górniak jest obecna na scenie muzycznej od lat 80. W 1990 roku zadebiutowała na 27. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Cztery lata później wzięła udział w 39. Konkursie Piosenki Eurowizji. Zajęła w nim prestiżowe, drugie miejsce z piosenką To nie ja!. Do dziś wydała siedem świetnie przyjętych albumów studyjnych. Ostatni krążek ukazał się ponad dekadę temu, przez co fani bardzo entuzjastycznie przyjmują każdą wiadomość o powstaniu jej kolejnych przebojów.

Diwa ma jedno dziecko, syna Allana Krupę. Chłopak przyszedł na świat 18 lat temu. Cała Polska widziała, jak dorasta, a teraz może śledzić jego karierę w branży hip-hopowej. Młody raper ma na koncie kilka utworów, które nagrał pod pseudonimem „Enso”.

Mama Allana w rozmowie z Jastrząb Post doceniła talent syna.

Zdolne jest to dziecko. Chociaż wiadomo, że jestem najmniej obiektywna, bo jestem jego mamą. Myślę, że to fajnie brzmi – oceniła jego debiut.

Trochę nie podoba się jej jedynie język używany w tego typu muzyce.

Natomiast tyle, co tam jest przekleństw, to ja nie słyszałam przez całe jego życie. To było dla mnie trochę dziwne. Niby w muzyce miękko to wchodzi, ale do mnie się nigdy tak nie odezwał. Nawet jak czasami tak porządnie się sprzeczaliśmy, to on nigdy nie powiedziałby takiego słowa. Wiadomo, że jak się powie pewne słowa, to już się ich nie wycofa. Więc on nigdy nie przekroczył tej granicy. Ja kiedyś przekroczyłam, to powiedział, że „pięknie” na niego mówię. Ale jestem zaskoczona, że on tego języka użył w sposób wyrafinowany. Ja nie lubię przekleństw, ok. Mi się to nie do końca podoba. Natomiast akceptuję to, bo rozumiem, że taki jest język hip-hopu – podsumowała ten wątek.

Edyta Górniak o ciąży. Dlaczego nie chciała poznać płci?

Reporterka Jastrząb Post, podczas finału preselekcji do Eurowizji 2023, ponownie porozmawiała z diwą. Tym razem porozmawiała z nią o czasach, gdy Edyta była w ciąży. Wokalistka do samego końca nie chciała poznać płci dziecka. Po raz pierwszy opowiedziała o tym w talk show Ewy Drzyzgi, Rozmowy w toku, który wiele lat temu emitowano na antenie TVN:

To była moja decyzja, aby nie poznawać płci, na szczęście cała rodzina na to przystała, łącznie z tatą Allana. Chciałam czekać na ten dzień porodu inaczej niż w lęku. Zamiast się bać porodu, czekałam na ten dzień, bo chciałam wiedzieć, czy będzie chłopczyk, czy dziewczynka. Kojarzyłam to z wcześniejszych filmów, że w dniu, kiedy się rodzi niemowlę, dowiadujemy się, czy jest to syn, czy córka.

Nasza rozmówczyni podświadomie czuła, że przyjdzie na świat syn i miała dla niego wybrane imię:

Czułam intuicyjnie, że to będzie chłopiec. Dla chłopca było wybrane jedno imię – Allan.

Edyta była też przygotowana na wypadek narodzin dziewczynki. Dla potencjalnej córki wybrała trzy imiona. Nie były one polskie, lecz indiańskie, co samo w sobie jest niezwykłe. Każde z imion miało szczególne znaczenie.

Dla dziewczynki było więcej imion. Chyba trzy. Nie były to polskie imiona. Były to imiona ze znaczeniem. Miałam bardziej indiańskie pomysły na imię dla dziewczynki.

Jak typujecie?

Wspomniany wywiad z Edytą w programie Ewy Drzyzgi: