Tylko u nas! Agnieszka Sienkiewicz o odejściu z "Przyjaciółek". O co poszło? "Jesteście pierwsi, którym to powiem"

Serial Przyjaciółki emitowany jest nieprzerwanie od 2013 roku. Mimo upływu lat perypetie głównych bohaterek miliony widzów śledzą z wypiekami na twarzy. Producenci mieli oko do obsady, bo zaangażowali nazwiska, które od lat nie schodzą z czołówek mediów – Małgorzata Socha, Joanna Liszowska, Anita Sokołowska i Agnieszka Sienkiewicz stworzyły kapitalny kwartet. Tym większe było zaskoczenie, gdy ostatnia z wymienionych podjęła decyzję o odejściu z obsady.

Agnieszka Sienkiewicz o serialu Przyjaciółki

Paulina Pucuła

23 stycznia 2022, 08:00

Dlaczego Agnieszka Sienkiewicz odeszła z Przyjaciółek?

Wiadomo już, że losy serialowej Dorotki dobiegły końca. Agnieszka w rozmowie z reporterką Jastrząb Post po raz pierwszy oficjalnie ucięła wszystkie spekulacje i zdradziła, dlaczego zdecydowała się opuścić obsadę Przyjaciółek. Gwiazda chce skupić się na innych aktywnościach:

Nigdy tego nie komentowałam, więc jesteście pierwsi, którym to powiem. Rzeczywiście, zrezygnowałam z serialu Przyjaciółki. Bardzo proszę widzów o wyrozumiałość. Ja tę rolę gram 10 lat. Poczułam, że nie dam z siebie już więcej tej postaci, że chcę spróbować powalczyć gdzieś o inne rzeczy i skupić się na projektach, które mam w głowie i już niedługo będą zrealizowane. Dać temu przestrzeń, czas. Więc wyjść z butów tej postaci. Już drugi sezon jest beze mnie i rzeczywiście te pytania były, ale na razie nic się nie zapowiada i myślę, że utknę na tym Zanzibarze z tym moim Sławkiem. Bawcie się dobrze przy serialu, dziewczyny dźwigają to super i dają sobie świetnie radę, więc zachęcam, aby dalej oglądać.

Jak zareagowały jej serialowe koleżanki na wieść, że Agnieszka opuszcza serial?

Totalnie uszanowały tę decyzję. My wszyscy jesteśmy w tym 10 lat. Przychodzi mi na myśl piosenka, że trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Trochę tak jest, że trzeba wiedzieć, kiedy jakiś etap życia zakończyć, etap zawodowy i dziewczyny świetnie sobie radzą, są głównymi wątkami i podeszły do tego z totalnym szacunkiem do mojej decyzji, zresztą tak jak wszyscy.

Tęsknicie za wątkiem Agnieszki?