Polska gwiazda śpiewała przed rodziną królewską. Daria Marx zdradziła, jak doszło do jej występu dla największej fundacji na świecie

Daria Marcinkowska – w wersji eksportowej Daria Marx – ma chrapkę na podbój zagranicy. Wszystko wskazuje, że uda jej się spełnić swoje marzenie. Jej najnowszy singiel Paranoia jest przebojem w Polsce, ale coraz częściej można go usłyszeć w rozgłośniach radiowych na zachodzie. Według Spotify piosenkę odtwarzali słuchacze z ponad 110 krajów. Do tego nieoficjalnie mówi się, że wokalistka zgłosiła hit do preselekcji na Eurowizję 2022. Jeśli je wygra (TVP ogłosi reprezentanta najpóźniej 2 stycznia), to będzie miała okazję zaprezentować się przed ponad 200-milionową publicznością na świecie.

Występ na Eurowizji nie byłby pierwszym tak ważnym przedsięwzięciem w jej karierze. Daria w rozmowie z reporterką Jastrząb Post pochwaliła się, że ma już na swoim koncie imponujący sukces o zasięgu międzynarodowym. W przeszłości miała zaszczyt zaśpiewać dla członków rodziny królewskiej.

Marcinkowska, którą wielu widzów kojarzy z udziału w programie The Voice of Poland, zdradziła, że cztery lata temu była jedną z artystek, które zaprezentowały swój talent na imprezie dla największej na świecie fundacji. Cała impreza odbyła się w Szwecji, a honorowe miejsca wśród publiczności zajęli przedstawiciele tamtejszej korony:

Gwiazda hitu Paranoia nie ukrywa, że nie była świadoma rozmachu wydarzenia, w którym wzięła udział:

Cała rozmowa z Darią poniżej.

Daria o udziale w Eurowizji 2022: