Anna Mucha reaguje na plotki ws. zwolnienia z "M jak Miłość". Zdradziła co dalej z jej postacią. "Szczęka mi opadła dosłownie" [WIDEO]

Anna Mucha jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek młodego pokolenia. Na swoim koncie ma wiele charakterystycznych ról filmowych i teatralnych, ale największą rozpoznawalność przyniósł jej serial M jak Miłość. W telenoweli gra niemal od pierwszych odcinków. Wciela się tam w postać Magdaleny Marszałek. Losy tej bohaterki od prawie dwóch dekad z zapartym tchem śledzą widzowie. Scenarzyści bowiem nie szczędzą jej zawirowań życiowych.

Ania zdecydowanie nie może narzekać na brak innych zawodowych zobowiązań i w ostatnim czasie pojawiła się w dwóch nowych filmach. Najpierw odbyła się premiera czwartej części filmu Kogel- Mogel z jej udziałem, a teraz fani będą mogli zobaczyć ją w nowej produkcji Patryka Vegi, Miłość, sex & pandemia. A co dalej z serialem M jak Miłość?

Kilka tygodni temu w mediach rozpętała się prawdziwa burza po emocjonalnym wpisie, który zamieściła w sieci Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka została wówczas zwolniona z serialu M jak Miłość, w którym grała od wielu lat. Publicznie swoje wsparcie okazała jej między innymi Ania Mucha, która prywatnie jest jej przyjaciółką. Fani zaczęli obawiać się po posadę serialowej Madzi. Gwiazda w rozmowie z reporterką Jastrząb Post postanowiła odnieść się do przyszłości swojej bohaterki w telenoweli:

Czy to oznacza, że fani Magdy mogą spać spokojnie?

Jesteście fanami M jak Miłość?