Jeszcze nie było premiery "Kogel Mogel 4", a Ewa Kasprzyk już zapowiada piątą część. Ale… bez Ilony Łepkowskiej. Dlaczego?
Kogel Mogel po raz pierwszy na ekranach kina pojawił się w latach 80. Produkcja opowiadająca losy rodzin żyjących na wsi i w dużym mieście do dziś przyciąga przed telewizory potężne grono widzów. Wszystko za sprawą zabawnej fabuły, ciekawej obsady i nie tak oczywistych wątków.
29.03.2021 | aktual.: 29.03.2021 15:39
Dwa lata temu, po prawie 30 latach, producenci Kogla Mogla zdecydowali się zmierzyć z potężnych wyzwaniem, jakim jest nakręcenie kontynuacji filmu w nowych realiach. Trzecia część zebrała mieszanie recenzje wśród krytyków, ale mimo to okazała się komercyjnym sukcesem. Losy rodzin Solskich i Wolańskich w kinach obejrzało ponad 3 miliony Polaków.
Ewa Kasprzyk o Kogel Mogel 4 i 5. Kiedy kolejne części?
W trakcie pandemii nagrano czwartą część filmu, w której po raz ostatni zagrała babcia Solska, matka Kaśki, czyli Katarzyna Łaniewska. Kiedy premierowo zobaczymy efekty pracy ekipy? O to reporterka Jastrząb Post zapytała Ewę Kasprzyk, czyli filmową Barbarę Wolańską:
Wszystko jest zamrożone, wstrzymane. To trzeba by dzwonić do producenta. Powiem szczerze, że szkoda, bo rok temu była premiera trójki i wypadałoby, żeby ta czwórka się pokazała i żebyśmy zaczęli prace nad piątką.
Ilona Łepkowska, autorka scenariusza do wszystkich czterech części, zapowiedziała, że czwarta część Kogla Mogla ma być ostatnią. Już kilka miesięcy temu powiedziała nam, że "to koniec".
Nie będę mówić, w jaki sposób to się domyka, ale na pewno wszyscy będą rozumieli, że to już jest koniec, finał po tych wszystkich perypetiach, które spotykały naszych bohaterów na przestrzeni filmów. Kończymy fajnym happy endem, ale jednocześnie wcześniej się pośmiejemy i pobawimy – mówiła Łepkowska w rozmowie z Jastrząb Post w lipcu 2020.
Ewa Kasprzyk jest zupełnie innego zdania. Aktorka uważa, że widzowie zobaczą jeszcze jedną odsłonę, ale napisaną przez kogoś innego:
Plany są zawsze. Myślę, że Kogel Mogel 5 powstanie tak czy siak. Nie wiem, czy to będzie pani Ilona Łepkowska pisała, bo chyba się zarzekała, że nie będzie. Ja uważam, że piątka to jest jakaś liczba, to jest cała dłoń. Powinna być piątka i może trochę popracuje nad nią, tak jak popracowałam nad poprzednimi częściami.
Czekamy na premierę.
