Ewa Gawryluk zmieniła fryzurę. W takim wydaniu można ją pomylić z Anetą Kręglicką

Ewa Gawryluk to aktorka, która zyskała rozpoznawalność dzięki rolom w popularnych polskich serialach i filmach. Wystąpiła m.in. w Kawalerskim życiu na obczyźnie, Podatku od miłości czy Pierwszej miłości. W krótkim czasie zyskała grono wiernych fanów, którzy z uwagą śledzą dalszy rozwój jej losów, nie tylko na ekranach telewizorów, ale i w życiu prywatnym. Dla wielu stała się ikoną piękna, a jej nogi od lat uznawane są za najpiękniejsze w show-biznesie.

Aktorka jeszcze do niedawna była żoną Waldemara Błaszczyka. Para tworzyła, wydawać by się mogło, zgrany związek przez 22 lata. Od czasu do czasu publikowali w sieci wspólne zdjęcia, które nie wskazywały na to, że przestało się między nimi układać. Ogromnym zaskoczeniem dla ich fanów było, gdy pod koniec 2021 roku wydali oświadczenie, w którym poinformowali o rozstaniu.

Ewa w ostatnim czasie coraz chętniej eksperymentuje ze swoim wyglądem. Właśnie pochwaliła się efektami odważnej metamorfozy.

Gwiazda od dawna jest aktywna w mediach społecznościowych, jednak w ostatnim czasie o wiele częściej zdarza jej się udostępniać nowe treści. Niedawno pojawiła się na pokazie mody Deni Cler, podczas którego zachwycała wyglądem. Jeszcze przed pojawieniem się na salonach, pochwaliła się w sieci przygotowaną na tę okazję kreacją.

Cechą rozpoznawczą Gawryluk zawsze były jej piękne, blond włosy. Od dłuższego czasu nosi grzywkę, która dodała jej dziewczęcego uroku. W piątkowe popołudnie pochwaliła się nową fryzurą. Tym razem zaprezentowała się w zupełnie innym wydaniu. Ma proste włosy, a jej oko przesłania długie pasmo. W takim wydaniu jest łudząco podobna do Anety Kręglickiej, która od lat prezentuje taki look.

Ewa zdradziła w opisie, że bardzo lubi to ujęcie. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ prezentuje się na nim wyjątkowo elegancko, co podkreśla także biała marynarka.

Pod postem cały czas przybywa komentarzy. Obserwatorzy oraz przyjaciele z branży nie szczędzą pod jej adresem komplementów.

A wy co sądzicie o metamorfozie Ewy Gawryluk?