Ewa Chodakowska tuż po wizycie u lekarza odezwała się do fanów. Zdradziła, co jej dolega i dlaczego nagle przerwała urlop. "Bardzo się bałam"

Celebrytka razem z mężem kupiła ostatnio dom w Grecji. To stamtąd pochodzi jej ukochany, a miejsce, które wybrali podobało się jej już od bardzo dawna. W końcu zakochani znaleźli idealną willę, w której planują spędzać czas z rodziną i znajomymi.

Niestety gwiazda musiała przerwać urlop i udała się do Polski. Chodziło o jej zdrowie. Właśnie przekazała garść świeżych informacji.

Ewa od kilku tygodni przebywała w nowym domu w Grecji. Cały czas jednak miała kontakt z fanami. W social mediach zgromadziła ich całkiem sporą ilość. Ostatnio mocno zaniepokoiła swoich odbiorców, gdy poinformowała, że musi pakować walizki i pilnie udać się na operację.

Chodakowska jest już po wizycie u lekarza. Postanowiła od razu odezwać się do zaniepokojonych jej stanem fanów. Okazało się, że strach miał wielkie oczy, a dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć zabiegu, którego bardzo się bała.

Przy okazji zdradziła, czym był spowodowany jej stan. Okazało się, że miała problemy z narządami rodnymi i dlatego zdecydowała się wrócić do Warszawy, gdzie ma zaufanego lekarza.

Trenerka podziękowała też swoim obserwatorom za słowa wsparcia. Ci na pewno odetchnęli z ulgą po jej informacji i tym, że doszła już do siebie. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by wróciła do męża i ukochanej Grecji.