Euro 2020. Złe wieści z reprezentacji. Jan Bednarek ma poważne problemy zdrowotne
Euro 2020 nie rozpoczęło się dla polskiej reprezentacji dobrze. Przegraliśmy ze Słowacją w meczu otwarcia 1-2. Na piłkarzy wylała się fala krytyki, bo teoretycznie miał to być najsłabszy przeciwnik. W sobotę nasi zagrali mecz z Hiszpanami o wszystko. Niewielu dawało im szansę w starciu z faworytem rozgrywek, tymczasem drużyna Paulo Sousy dzielnie stawiła czoła faworyzowanej la furia roja i wywalczyła remis. Dzięki temu ciągle mamy szanse na wyjście z grupy. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Niestety ze sztabu nie płyną najlepsze wieści. Problemy ze zdrowiem ma Jan Bednarek, który walnie przyczynił się do dobrego wyniku sobotniego meczu.
Euro 2020: Problemy ze zdrowiem Jana Bednarka
Jan Bednarek zdobył popularność podczas mundialu w 2018 roku. Wrócił z Rosji do Polski z podniesioną głową. Jako jedyny z naszej reprezentacji strzelił gola w meczu z Japonią. Piłkarz na co dzień gra w barwach angielskiego Southampton, z którym w 2017 roku podpisał pięcioletni kontrakt. 14 kwietnia 2018 roku zadebiutował w Premier League, zdobywając bramkę w 60. minucie przegranego 2:3 spotkania z Chelsea.
Podczas Euro 2020 dzielnie broni dostępu do bramki naszym przeciwnikom. W sobotni wieczór Jan Bednarek odegrał bardzo ważną rolę w remisie z faworyzowaną Hiszpanią. Stoper w parze z Kamilem Glikiem zdołał w kilku sytuacjach uchronić nasz zespół przed stratą bramki, do tego przez cały swój pobyt na boisku toczył ostre pojedynki z ofensywnymi piłkarzami rywali. Niestety, w 85. minucie musiał opuścić boisko. Było to związane z problemem, który od dłuższego czasu trapi piłkarza. Chodzi o mięsień pośladowy, którego ból dokuczał zawodnikowi już wcześniej.
Mało ważne jest to, w jakim stanie znajduje się mój mięsień. Musimy odnieść sukces na mistrzostwach Europy. To, czy będę musiał grać z bólem lub na blokadach, nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Najważniejsze jest dobro reprezentacji - mówił przed meczem o wszystko.
Ostatecznie sztab medyczny zdołał doprowadzić Bednarka do zdrowia, a stoper wyszedł w pierwszym składzie na nasz inauguracyjny mecz turnieju. Z Hiszpanią uraz znów dał o sobie znać. Przed pojedynkiem z faworytem do zwycięstwa w grupie E Bednarek zapowiadał, że stan jego mięśnia nie jest ważny, zamierzał poradzić sobie z bólem, nawet jeśli będzie się to wiązało z występem na blokadach. W 85. minucie Bednarka zmienił Paweł Dawidowicz.
Euro 2020: Czy Jan Bednarek zagra ze Szwecją?
W niedzielę Polacy wrócili do Sopotu. Witali ich kibice, którzy z entuzjazmem dziękowali za mecz. W niedzielny wieczór Jan Bednarek przejdzie badania, które dadzą odpowiedź, czy będzie miał szansę na grę w meczu ze Szwecją, które odbędzie się w środę 23 czerwca o godzinie 18.00.
Jankowi odnowił się uraz mięśniowy. To bolesna kontuzja, z którą zmagał się przed spotkaniem ze Słowacją. Nie chcę jednak składać deklaracji, czy będzie w stanie zagrać w środę ze Szwecją, bo dopiero jesteśmy przed ewentualnymi badaniami i zabiegami. Do tej pory nie było czasu zająć się jego zdrowiem, bo do hotelu przyjechaliśmy w nocy po meczu, a dzisiaj od razu po śniadaniu wyjechaliśmy na lotnisko i przylecieliśmy do Gdańska. Dopiero teraz wszystko będziemy analizować i podejmować decyzje - powiedział rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Czekamy więc na dobre wieści. Kadra potrzebuje teraz każdego zawodnika w pełni sił, bo mecz ze Szwedami zadecyduje o naszym być albo nie być w Euro 2020.
