Edyta Herbuś chwali się sesją w górach, a fani grzmią: "Niedopuszczalne". Trudno uwierzyć w to, co zrobiła. Krytyce nie ma końca

Edyta związana jest z teatrem, a przy ogromie pracy znalazła czas na to, by ułożyć sobie życie prywatne. Ma ona za sobą kilka medialnych relacji, aż w końcu na dobre trafiła ją strzała amora. Jest w szczęśliwym związku z Piotrem Bukowieckim. Wspaniale dogaduje się także z córeczką partnera, Hanią, którą ma ze związku z Dorotą Gardias, a także z Vivienne i Melchiorem, którzy są dziećmi Piotra z małżeństwa z Karoliną Rosińską.

Edyta Herbuś końcówkę roku postanowiła spędzić z dala od zgiełku stolicy. Gwiazda wybrała się z ukochanym na Podhale. Wyjazdem oczywiście postanowiła pochwalić się w sieci. Na Instagramie, gdzie dosyć rzadko pozuje u boku partnera opublikowała kilka zdjęć solo i jedno w objęciach Piotra.

Para pozowała na tle pokrytego śniegiem Kasprowego Wierchu. Widoki tej scenerii zdecydowanie zapierały dech. W oczy rzuciła się też stylizacja gwiazdy. Wybrała ciepłe czarne futerko, czapkę, torebkę Chanel i... buty na obcasie.

Trzeba przyznać, że widok obcasów na górskim szlaku jest dosyć osobliwy, co dostrzegli również internauci.

Komentarzy w podobnym tonie pojawia się pod zdjęciem Edyty coraz więcej. Trudno się dziwić, to chyba nie był najlepszy wybór stylizacji do spaceru po zaśnieżonych górach. W takich butach niestety nietrudno o wypadek.

Po kilku godzinach Herbuś zdecydowała się odnieść do krytyki obuwia, jakie wybrała.

Wydaje się, że ten komentarz powinien zadowolić krytykujących.