Edyta Górniak wygrała walkę o smukłą sylwetkę. Nowe zdjęcie najlepszym tego dowodem. Od płaskiego, opalonego brzucha gwiazdy nie można oderwać oczu
Edyta Górniak niewątpliwie jest piękną kobietą i przez cały czas trwania kariery zachwyca wyglądem. Jednak niedawno musiała się zmierzyć z falą nieprzychylnych komentarzy dotyczących jej wyglądu. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Ostatnio czytałam złośliwe komentarze, że jestem spuchnięta. Nie – po prostu przytyłam. Najzwyczajniej w świecie. Szkoda, że ludzie z tego kpią. Raz jestem za chuda, raz jestem trochę pulchniejsza - wyznała naszej reporterce Edyta.
Zdradziła także, że doskonale sobie zdaje sprawę, co jest przyczyną:
Wydaje mi się, że są dwa główne powody. Jeden jest taki, że kiedy byłam w trasie koncertowej, to nie było możliwości przytyć, bo to jest ogromny wysiłek fizyczny i bardzo regularne posiłki, bo mam określony czas na zjedzenie posiłku, w zależności od czasu rozpoczęcia prób, bo muszę mieć pustą, swobodną przeponę. To wyznacza mi bardzo rygorystyczny rytm dnia i trochę jestem jak sportowiec przed ważnymi zawodami. Teraz, kiedy są różne projekty telewizyjne, ale nie ma koncertów i trasy koncertowej, no to ja po prostu sobie trochę odpuściłam.
Edyta, która obecnie mieszka w górach, nie ma dostępu do jodu i uważa, że to także jest powód dodatkowych kilogramów.
A druga rzecz, to okazuje się, że w moich ukochanych górach nie ma jodu. Więc moja tarczyca jest wygłodniała jodu. Ja przez wiele lat byłam nad morzem. Teraz byłam u mojej naturoterapeutki, która sprawdziła mnie elektroimpulsami i stwierdziła, że nie ma kompletnie jodu. Więc muszę znaleźć jakieś fajne miejsce nad morzem i to podobno wyreguluje to, co zawsze miałam.
Po tej zapowiedzi Edyta kilka razy dawała fanom znać, że przebywa nad morzem i wkrótce pochwaliła się, że wraca do formy. Jednak dopiero na zdjęciach z wakacji widać, jak bardzo schudła.
Edyta Górniak pochwaliła się smukłą talią. Jak wygląda?
Edyta Górniak zgłębia także życie duchowe i jakiś czas temu uruchomiła Akademię Przebudzenia, dzięki której pomaga zrozumieć tajniki egzystencji swoim fanom. Stała się tym samym drogowskazem dla wielu osób. Obecnie poleciała do ukochanej Azji, gdzie odpoczywa fizycznie, ale także zagląda w głąb siebie. Najnowsze zdjęci, jakim podzieliła się z fanami, zachwyca. Wokalistka pozuje na tle strumienia. Ubrana jest w krótką spódniczkę i związaną pod piersiami koszulkę. Płaski opalony brzuch najlepszym dowodem na to, że Edyta wygrała walkę z nadprogramowymi kilogramami. Zajrzyjcie do naszej galerii.
