Edyta Górniak pokazuje, jak teraz żyje i pociesza załamanych fanów: "Wierzę w nas"
Edyta Górniak, po kilku latach w USA, zdecydowała się wrócić na stałe do Polski. Po przylocie nie osiedliła się w stolicy. Zamieszkała w Krakowie. Jednak szybko zmęczyła się miejskim zgiełkiem i rozpoczęła poszukiwania domu. Swój azyl znalazła niedaleko Zakopanego. Ma piękne lokum, które postanowiła urządzić po swojemu. Bardzo skromnie, z niezbędnymi sprzętami elektronicznymi.
Urządziłam je w stylu minimalistycznym, zgodnie z filozofią zen – zdradziła Edyta Fleszowi.
Posiada przepiękny duży ogród, a z jej okien widać Tatry. We wnętrzach dominuje naturalne drewno i biel. Wszystko, co naturalne. Edyta ma dość elektroniki i nowoczesnych technologii.
Jestem zmęczona wpatrywaniem się w ekrany, przewijaniem, klikaniem. Za dużo tam jest informacji. To wprowadza w głowie i sercu bałagan - mówiła.
W końcu jednak ma swój azyl.
Edyta Górniak pokazała fanom, jak żyje
To jednak nie koniec rewolucji w jej życiu. Górniak, która zawsze podkreśla, jak ważni są dla niej fani, zrezygnowała z relacji live i pożegnała się z nimi, zapowiadając ostatnią. Jej wielbiciele są niepocieszeni i pod postem pojawiły się smutne komentarze.
- Nie obędzie się bez płaczu. Będziemy tęsknić. Nawet nie wiesz, jak bardzo.
- Szkoda, że to ostatni będziemy tak bardzo tęsknić.
- Byłaś z nami tyle czasu. Będę tęsknić.
Edyta postanowiła ich pocieszyć i opublikowała nowy post. Widać, jak teraz żyje. Na zdjęciu pozuje w swoim nowym miejscu zamieszkania. Widać, że jest zrelaksowana. Ubrana w piękny ciepły sweter i wygodne buty, cieszy się otaczającą ja harmonią.
Szukajmy między Nami podobieństw. Wierzę w Nas – napisała.
Fani Edyty są zachwyceni wpisem. Podziwiają idolkę i nie ukrywają zadowolenia, że jest w końcu szczęśliwa i odnalazła swoje miejsce na ziemi.
