Edyta Górniak w biżuterii za 350 tys. zł z José Carrerasem na wielkanocnym show TVP. Koncert jeszcze nie został wyemitowany, a już wszyscy o niej mówią
Edyta Górniak jest jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Regularnie pojawia się na najważniejszych wydarzeniach muzycznych. Kilka dni temu artystka jednak nieco podupadła na zdrowiu. W ostatniej chwili przyjęła zaproszenie na galę Wiktory 2022, jednak o mały włos, a nie dałaby rady na niej wystąpić.
14.04.2022 | aktual.: 14.04.2022 20:28
Nagle zmieniono scenariusz. Miałam wrócić w góry po urodzinach mojego syna, ale zaproszono mnie do udziału. Oczywiście, jest to bardzo prestiżowa gala i z przyjemnością przyjęłam zaproszenie, natomiast wczoraj były tutaj próby i to wszystko wydarzyło się w 48 godzin. Sforsowałam wokal. Tu jest bardzo duszno, a na zapleczu, gdzie mamy garderoby jest bardzo zimno. Te temperatury, plus forsowanie sprawiło, że straciłam głos. Miałam dzisiaj dylemat, czy zrezygnować z wystąpienia- oczywiście, byłby pewnie huragan – czy znaleźć jakiś sposób i ustaliliśmy z reżyserem, że pozostanie ten sam utwór i że wyciągniemy ścieżkę dźwiękową z dekalogu czyli z koncertu świątecznego, który wspólnie zrobiliśmy w zeszłym roku. Więc wyciągnęliśmy oryginalną ścieżkę dźwiękową i ja dzisiaj właściwie byłam bardziej duchem niż głosem – wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Gwiazda przeforsowała się, w wyniku czego straciła głos. Nie chciała jednak zawieść produkcji oraz fanów, dlatego pojawiła się na wydarzeniu i zaśpiewała, z oczywistych powodów wspierając się playbackiem. Po Wiktorach artystka złapała ostrą infekcję gardła i musiała się oddać w ręce specjalistów, aby pomogli jej dojść do formy.
Edyta Górniak na wielkanocnym koncercie TVP
Edyta Górniak jest gwiazdą największych okolicznościowych koncertów TVP. To ona śpiewała dla żołnierzy i wspierała Ukrainę, gdy została zaatakowana przez Rosję. Tym razem artystka wystąpiła podczas koncertu Cud życia w TVP. Wystąpiła – mimo problemów ze zdrowiem.
Edyta przerwała swój urlop zdrowotny, aby pojwić się na koncercie. Po Wiktorach złapała ostrą infekcję garła i musiała się oddać w ręce speckalistów, aby pomogli jej dojść do formy, by mogła zaśpiewać z Jose. Przed koncertem oboje spędzili ze sobą trochę czasu, rozmawiając między innymi o repertuarze i oprawie wydarzenia – relacjonuje źródło Jastrząb Post.
Gdy poproszono ją, by już po raz piąty w swojej karierze zaśpiewała w duecie z José Carrerasem (ich wspólny przebój hope for us trafił na drugą międzynarodową płytę diwy), z którym miała okazję już kilkakrotnie koncertować, przystała na propozycję TVP, a przy tym zadała szyku na scenie. Edyta pojawiła się w kreacji Violi Piekut, którą uzupełniła biżuterią o wartości ponad 350 tys. złotych.
Chociaż koncert zostanie wyemitowany w Niedzielę Wielkanocną o godzinie 17.30, to już teraz wzbudza sporo emocji. Jeden z portali zasugerował, że Górniak nie zaakceptowała żadnego zdjęcia z wydarzenia. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w agencji fotograficznej AKPA, która jako jedyna została zaproszona na miejsce. Możemy znaleźć tam fotografię Edyty z Jose.
Edyta skorzystała z przywileju autoryzacji zdjęć wykonanych podczas show – przysługuje on wszystim artystom, dlatego też galeria zdjęć nie została upubliczniona bezpośrednio po koncercie, a dopiero, gdy artyści wybrali stosowne fotografie – mówi nam osoba z TVP.
Sama gwiazda nie pozostała obojętna na publikację, do której odniosła się na swoim profilu na Instagramie. Wykazując się ogromnym dystansem, napisała krótki komentarz, w którym oznaczyła swoją asystentkę:
Pauluś zobacz, jakie ciśnienie mają...
W kolejnym poście zamieściła zdjęcie zza kulis wydarzenia. Znajdziecie je w naszej galerii. Przy okazji przypominamy fotografie z poprzednich spotkań gwiazdy z legendą hiszpańskiej piosenki.
