Dziś Chris Pratt może pochwalić się nienaganną sylwetką. Swego czasu SCHUDŁ ponad 30 kilogramów
Do grona gwiazdorów, którzy zdecydowali się zadbać o swoją sylwetkę, już jakiś czas temu dołączył Chris Pratt. Amerykański aktor przez wiele lat borykał się z nadwagą, której pozbył się w blisko pół roku. W tym czasie zrzucił 30 kilogramów!
Chris Pratt znany jest z takich produkcji jak "Strażnicy Galaktyki" czy "Jurassic World". Wystąpił również w popularnym niegdyś serialu "Parks and Recreation". Gdy jego kariera zaczynała nabierać tempa, postanowił zadbać o swoją figurę. Szybko z otyłego aktora, stał się jednym z najlepiej wyglądających gwiazdorów Hollywood. Dieta, którą stosował, budziła spore kontrowersje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej "Piasek" Piaseczni o swoim domu, partnerze i mamie.
Dieta Chrisa Pratta. Dzięki tym zasadom aktor schudł blisko 30 kilogramów
Chris Pratt, przygotowując się do roli w "Strażnikach Galaktyki", musiał zmienić swoją sylwetkę. Tym samym rozpoczął walkę z nadmiarowymi kilogramami. W licznych wywiadach wspominał, że na stałe musiał zrezygnować ze słodyczy i fast foodów, które wcześniej mógł spożywać w ogromnych ilościach.
W jego diecie pojawiło się głównie chude mięso, jaja oraz warzywa i owoce. Ponadto musiał wykonywać mordercze treningi na siłowni. To przyniosło oczekiwane rezultaty, bowiem w pół roku schudł około 30 kilogramów. Kilka lat po muskularnej sylwetce nie było już śladu. Po czasie aktor po raz kolejny zdecydował się na dietę, jednak tym razem postawił na coś bardziej kontrowersyjnego.
Zobacz też: Polski streamer pochwalił się zarobkami na popularnej platformie. TYLE zgarnął w miesiąc
Chris Pratt próbował kilku diet. Jedna z nich do dziś budzi spore kontrowersje
Amerykański aktor stał się tematem zainteresowania mediów i fanów dzięki swojej nowatorskiej diecie inspirowanej... Biblią. Jego decyzja była nie tylko krokiem w kierunku redukcji wagi, ale jednocześnie podkreślała wagę duchowości w jego życiu. Pratt, mając za sobą lata walki z nadmiarem kilogramów, dzięki wprowadzeniu zmian w stylu życia zdołał odzyskać harmonię i odpowiednią wagę.
Podczas wizyty w programie Stephena Colberta aktor szczegółowo omówił swoją dietę wywodzącą się ze Starego Testamentu. Zakłada ona całkowitą rezygnację z mięsa, nabiału, przetworzonej żywności oraz alkoholu. Jedyne, czym mógł się żywić, to wszystko to, co powstaje z ziaren. Tym samym koncentrował się na spożywaniu owoców i warzyw. W trakcie 21-dniowego postu zrezygnował m.in. z mięsa i cukru, a to pozwoliło mu przede wszystkim oczyścić organizm i wrócić do lepszej sylwetki zbudowanej podczas przygotowań do wspomnianego filmu.
