Prokop zaczął "DDTVN" bez Doroty Wellman i oznajmił: "Zmiany. Postanowiliśmy dać szansę młodzieży". Widzowie zachwyceni!

Dzień Dobry TVN na stałe wpisało się do ramówki stacji. Śniadaniówka od niemal dwóch dekad przyciąga widzów przed telewizory i dla niektórych z nich stała się najlepszym pomysłem na rozpoczęcie dnia. Nie można się dziwić, ponieważ ciekawych tematów nie brakuje. W scenariuszu zaplanowane są tradycyjnie wydania Faktów, prognoza pogody, przegląd prasy, czy studyjna kuchnia.

Pojawiają się też reportaże z różnych zakątków Polski, a także świata. Oczywiście najciekawszym punktem są zawsze zaproszeni do studia goście. Przed telewizory przyciągają też sami prowadzący. W piątek z widzami mieli przywitać się Marcin Prokop i Dorota Wellman. Ku zaskoczeniu widzów przed kamerami gospodarz programu pojawił się z inną partnerką. Wszystko natychmiast wytłumaczył.

Marcin Prokop i Dorota Wellman to zdecydowanie jedna z najbardziej lubianych par prowadzących śniadaniówkę. Nierozłącznym duetem są od kilkunastu lat, a w piątkowy poranek również mieli razem przywitać widzów. Doszło jednak do zmiany, co musiało zaskoczyć widzów. Marcin Prokop pojawił się przed kamerami u boku kogoś innego.

U boku Marcina pojawił się Mateusz Glen, który w sieci pojawia się pod pseudonimem "Ta jedna ciotka". Przebrany za słynną cioteczkę zrobił furorę i rozbawił nie tylko widzów przed telewizorami, ale też wszystkich w studiu na czele z Marcinem.

Widzom ciotka przypadła do gustu, a profil DDTVN na Instagramie zasypali pozytywnymi komentarzami.

Takich komentarzy pod nagraniem pojawiło się mnóstwo. My też chętnie obejrzelibyśmy kolejne odcinki z udziałem popularnego influencera, ponieważ bawi do łez.

Marcin i Dorota razem przeszli z TVP do TVN i zdecydowanie nie żałują tej decyzji. Dla widzów są dosłownie jednością. Maja podobne poczucie humoru i rozumieją się już bez słów. Zdecydowanie są najbardziej lubianą parą w Dzień Dobry TVN, co widzowie wyrażają w komentarzach, pojawiających się w sieci. Okazuje się, że stacja miała plany rozdzielenia ich na wizji.