Dramat fanów "Milionerów". Kontrowersyjny format zamiast teleturnieju

"Milionerzy" już dwukrotnie wracali na antenę po długiej przerwie. Wygląda na to, że przyszedł czas na kolejną z nich. We wrześniu zmagania uczestników o spore pieniądze zastąpi kontrowersyjny program o szukaniu miłości.

"Milionerzy" pojawili się w TVN w 1999 roku i z miejsca podbili serca widowni. Telewidzowie zasiadali przed odbiornikami i przeżywali emocje uczestników, którzy grali o wielką sumę miliona złotych. W 2003 roku wyemitowano ostatni odcinek teleturnieju. Wznowiono go dopiero w 2008 roku na dwa lata. Kolejny raz radość wiernych fanów tego formatu wzbudził TVN w 2017 roku. Prowadzącym od początku jest Hubert Urbański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, że ci, którzy czekali na nowy sezon w telewizji TVN, by oglądać ulubiony teleturniej, mogą poczuć się rozżaleni. We wrześniu na ekranach nie pojawią się nowe odcinki "Milionerów". Za to możemy liczyć na zupełnie nowy program, który wzbudza niemałe kontrowersje.

"B&B Love" to telenowela dokumentalna, w której właściciele hoteli i pensjonatów będą poszukiwali miłości.

W programie rozsianych po całym świecie samotnych właścicieli obiektów noclegowych odwiedzą single. Uczestnicy będą razem mieszkać, pracować oraz wspólnie poznawać niezwykłe miejsca i inną kulturę - czytamy na stronie tvn.pl

CZYTAJ TAKŻE: Pytania za milion w "Milionerach". Znacie odpowiedzi na każde z nich?

Fani teleturnieju mogą poczuć się rozczarowani, jednak nie muszą martwić się o to, że program z Hubertem Urbańskim w roli gospodarza zniknie z ramówki na dobre. Tym razem TVN nie zaryzykował długiej przerwy.

"Milionerzy" wrócą prawdopodobnie tuż po finale "B&B Love". A to oznacza, że długie, jesienne wieczory będziemy mogli spędzić w towarzystwie wielkich emocji w grze o milion złotych. Jesteśmy ciekawi, czy jeszcze w tym roku padnie kolejna najwyższa wygrana. Przypomnijmy, że ostatnim uczestnikiem, który zgarnął główną nagrodę, był pan Mateusz Żaboklicki.