Dominika Tajner trafiła do szpitala: "Jestem gotowa do operacji". Jej słowa na pewno nie uspokoją fanów
Dominika Tajner od lat jest obecna w show-biznesie. Spory rozgłos zyskała, wiążąc się z Michałem Wiśniewskim. To właśnie wtedy jej życiu zaczęły przyglądać się tabloidy. Fani szczegółowo śledzili jej życie, a zwłaszcza małżeństwu z liderem Ich Troje. Przez kilka lat tworzyli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Nic nie zapowiadało rozstania. W końcu po 7 latach muzyk złożył pozew o rozwód i zakończył związek z czwartą żoną.
08.10.2021 | aktual.: 08.10.2021 17:39
Pomimo rozpadu relacji z wokalistą Dominika nadal pozostała aktywna w show-biznesie. Pojawia się na branżowych imprezach i angażuje w różne projekty. Ostatnio też zaczęło układać się jej życie prywatne. Poznała mężczyznę, który wypełnił pustkę po byłym mężu. Chociaż dzieli ich spora różnica wieku i znaczna odległość, to udało im się stworzyć pełną ciepła relację.
Jest ode mnie starszy o 20 lat. Ma 62 lata. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Jest dojrzały i spokojny. Do tego bardzo troskliwy. Wnosi w moje życie dużo spokoju – mówiła o ukochanym.
Dominika Tajner trafiła do szpitala. Co się dzieje?
Dominika cały czas jest obecna na Instagramie. Aktywnie prowadzi swoje konto i informuje fanów o tym, co aktualnie dzieje się w jej życiu. Dzisiaj postanowiła połączyć się z Internautami i przekazała im niepokojące wieści. Celebrytka znajduje się w szpitalu, gdzie czeka na operację. Jak można wnioskować z jej słów, już od jakiegoś czasu przygotowywała się do tego zabiegu, jednak trzymała to w tajemnicy.
Dzień dobry, kochani. Ja już w szpitalu w Katowicach. Nie wspominałam nic wcześniej, ale mówiłam wam, że tamten weekend był dla mnie bardzo ważny. Jestem gotowa do operacji. Trzeba to przeżyć!
Była żona Michała Wiśniewskiego nie podała żadnych szczegółów swojego stanu zdrowia i tego, czego dotyczy zabieg, któremu musi się poddać. Starała się jednak uspokoić internautów i zapewniła, że jak dojdzie do siebie, to opowie o wszystkim na spokojnie.
Żeby nie niepokoić nikogo... Dlaczego tu się znalazłam? Opowiem tę historię na pewno, bo warto o takich rzeczach wiedzieć i dbać o profilaktykę, żeby takich sytuacji czy trudniejszych nie było. Ale pozwólcie, że opowiem, jak trochę dojdę do siebie. I wszystko będzie okej oczywiście - mówi na Instagramie.
Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki za Dominikę i życzyć jej szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił.
