Wersow odważnie o reklamach i lokowaniu produktów. Można się zdziwić, ile ofert odrzuca. Nie ona sama decyduje, co pokazuje fanom
Wersow (Weronika Sowa) to jedna z najpopularniejszych influencerek w Polsce. Od 2018 roku pozostaje w związku z Karolem Wiśniewskim, czyli Frizem, założycielem grupy youtuberów, zwanych jako Ekipa. 24-latek uchodzi dziś za jedną z najpopularniejszych osób w internecie, co skutecznie przekuwa w kolejne biznesy. Również Wersow prowadzi prężną działalność. W 2013 roku założyła własny kanał, który obecnie subskrybuje ponad 2,28 miliona internautów.
Popularność na YouTube przekłada się też na inne media społecznościowe. Szczególnie oblegany jest Instagram influencerki, na którym skupiła ona blisko 3 miliony followersów. Niemal codziennie prezentuje im nowe zdjęcia, filmy i relacje. Pokazuje na nich swoje barwne życie, chwali się kolejnymi sukcesami i nierzadko występuje wspólnie z ukochanym.
Jak sama nam opowiedziała, sława ma także swoje ciemne strony i wiążę się z nieprzyjemnymi sytuacjami.
Miałam dwie takie sytuacje. Ale ja do tego tak podchodzę, że z każdej sytuacji wynoszę nauczkę. Ale jeżeli ktoś jest dla mnie niemiły, to omijam go i nie wchodzę w dyskusję i idę dalej. Każdy może mieć jakąś opinię i to od niego zależy, jaką energią chce emanować. ja chcę pozytywną. Dlatego zawsze mówię ok, dziękuję, cześć. Zdarzyła mi się raz taka sytuacja, że ktoś mnie wyprowadził z równowagi, ale odwróciłam się, zrobiłam specyficzny look i zapytałam, czemu tak do mnie mówi. I tyle. Taka była sytuacja – wyznała.
Wersow odrzuca dużo kontraktów reklamowych?
Zadaliśmy też Wersow pytanie o to, czy odrzuca dużo propozycji reklamowych.
Bardzo. Jeżeli coś jest ze mną spójne to bardzo chętnie lubię to lokować na moim profilu.
Wersow przyznaje, że na jej profilu nie ma zbyt dużo lokowań:
Jak zajrzysz na mój Instagram, to nie ma tych lokowań dużo. Nauczona doświadczeniami sprawdzam coś wiele razy. I nie sama.
To spore zaskoczenie, ponieważ inne influencerki potrafią reklamować niemal wszystko, co często jest powodem niewybrednych żartów i komentarzy.
Jesteście fanami Wersow?
