Chłopak Miley Cyrus pierwszy raz o ich płomiennym romansie. Był bardzo wylewny

Miley Cyrus jeszcze do niedawna była żoną Liama Hemswortha. Teraz głośno jest o jej związku z Cody Simpsonem, który długo był uważany za jej przyjaciela. Teraz chłopakowi zebrało się na zwierzenia i opowiedział o tym, jak rodziło się ich uczucie.

Miley Cyrus i Cody Simpson

Elwira Szczepańska

13 października 2019, 13:02

Miley Cyrus dopiero co się rozstała z kobietą, a już ma nowego partnera. Kim jest tajemniczy przystojniak?

Cody Simpson o związku z Miley Cyrus D

Dla osób postronnych związek Miley Cyrus i Cody Simpsona może wydawać się nagły i nowy, ale zdecydowanie tak nie jest.

Simpson ustanowił rekord zwierzeń, na temat związku z piosenkarką podczas występu na premierze kolekcji męskiej Tiffany & Co. w piątek, 11 października.

Po prostu znamy się jak łyse konie i to jest najważniejsza część związku - powiedział Simpson w Us Weekly - Powodem, dla którego to nie jest… to nie było tak naprawdę szalone, jest to, że jesteśmy przyjaciółmi tak długo, że kiedy znaleźliśmy się ponownie w przestrzeni, w której dużo imprezowaliśmy, zakwitło coś. Mieliśmy wtedy dużo zabawy ... ale teraz znaleźliśmy się w innym miejscu, po zmianach, w nie imprezujemy, pracujemy naprawdę ciężko i po prostu dbamy o zdrowie.

Miley Cyrus trafiła do szpitala. Nowy partner przygotował dla niej romantyczną niespodziankę

Australijski piosenkarz posunął się o krok dalej, mówiąc reporterom na imprezie, że już nie jest singlem i potwierdził, że jest bardzo, bardzo szczęśliwy z Miley Cyrus.

Podstawa, jaką jest przyjaźń przełamuje lody - powiedział - Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Każda dziewczyna, którą miałem w przeszłości, zawsze była bezpośrednim romansem, więc to trochę jak inne doświadczenie, kiedy przyjaźniłem się z kimś wcześniej i rozwinęło się to w coś więcej. Po prostu bardzo naturalne, zdrowe uczucie.

Tak wylewny Cody jeszcze nie był, ale ewidentnie widać, że łączy z Miley swoją najbliższą przyszłość, a ich uczucie ma solidne podwaliny w przyjaźni. Może tym razem piosenkarka zagrzeje dłużej w związku? Życzymy szczęścia.