Quebonafide pokazał zawartość lodówki. Już wiadomo, co jest jego przysmakiem. Można się zdziwić

Quebonafide jest jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Muzyk szybko spotkał się z sympatią fanów, a jego płyty rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Pierwsze kroki na scenie stawiał w 2008 roku. Wtedy to właśnie rozpoczął współpracę z raperem i producentem Fuso. Razem wydali trzy albumy. Potem zaczął pojawiać się na bitwach freestyle'owch. Od tamtej pory stał się bardzo rozpoznawalny w środowisku hip-hopowym.

Gdy w zeszłym roku postanowił zrobić sobie przerwę od show-biznesu, sporo osób zastanawiało się, co się z nim dzieje. Nie tylko coraz rzadziej pojawiał się publicznie, ale zniknął też z social mediów. Jego profil na Instagramie był prywatny. Obserwowało go tylko niewielkie grono najbliższych osób. Dopiero przy okazji premiery albumu Romantic Psycho zdecydował się go upublicznić.

Z początkiem 2020 roku wrócił z całkiem odmienionym wizerunkiem. Na jego ciele nie było widać licznych tatuaży, a fryzura, którą nosił, nie przypominała tej, do której przyzwyczaił swoich odbiorców.

Quebonafide po kilku miesiącach ciszy zaliczył bardzo spektakularny powrót. Okazało się, że drastyczna zmiana w wyglądzie była stworzona jedynie na potrzeby jego nowej płyty. Muzyk wrócił już do dawnego wyglądu, a ostatnio pokazuje sporo kadrów ze swojej prywatności. Regularnie na jego profilu pojawiają się kolejne nagrania, na których możemy podejrzeć jak mieszka.

Ostatnio poszedł o krok dalej i pokazał zawartość swojej lodówki. Znalazło się w niej wiele smakołyków. Raper zdecydowanie lubi nabiał. Na półkach znajdują się twarożki i sery pleśniowe. Nie brakuje też innych mlecznych przetworów, ale także sporej ilości warzyw i soków. Na drzwiach chłodziarki widać też butelkę z ulubionym piwem.

Trzeba przyznać, że muzyk stawia na zdrową dietę, o której zresztą rapuje w utworze Bubble Tea. Zdjęcia w naszej galerii.