Ciężko harował na budowie i w magazynie. Włodarczak ujawnił, co będzie robił po porażce w "Top Model"

W środę odbył się finał 13. edycji "Top Model". Do walki o ostateczne zwycięstwo stanęło czworo modeli: Ada Posiadała, Karolina Sobótka, Klaudia Zioberczyk oraz Hubert Włodarczak. Ostatecznie zwyciężyła Zioberczyk, a jedynemu mężczyźnie w gronie finalistów przypadło drugie miejsce.

Hubert Włodarczak, który wcześniej pracował jako magazynier i budowlaniec, już na castingach oczarował jurorów. Następnie bez większych problemów przechodził kolejne etapy "Top Model", aż w końcu, fani programu mogli zobaczyć go w finale. W rozmowie z naszą dziennikarką, Karoliną Motylewską zdradził, że na samym początku nie liczył na zbyt wiele, ale z każdym odcinek zyskiwał pewność siebie.

Czuję lekki niedosyt... Takie pieniądze, jakie się dostaje za wygraną, nie leżą na ulicy. Ale czuję się spełniony, bo wiem, jaką przeszedłem drogę. Przychodząc tu, nie oczekiwałem zbyt wiele. Myślałem, że ta przygoda może zakończyć się o wiele wcześniej, a udało mi się dotrwać do finału. To, że stałem z Klaudią w finałowej dwójce, było czymś niesamowitym, magicznym (...). Czuję taką wewnętrzną dumę — zaznaczył Hubert.

Zobacz: Teresa Werner ma piękną córkę. Żyje z dala od blasku fleszy

W finałowej parze 13. edycji "Top Model" znaleźli się Hubert Włodarczak i Klaudia Zioberczyk. Stawka finału była ogromna, bowiem zwycięzca mógł liczyć na kontrakt z agencją modeli, a także 200 tysięcy złotych. Hubert podkreślił, że miał świetne zdjęcie i czuł mocne wsparcie ze strony widowni. Dlatego też wierzył w wygraną. Mimo wszystko nie zamierza się on poddawać i będzie kontynuował karierę w modelingu.

Czułem mocno, że to mogę być ja. Ten vibe, atmosfera z widowni — słyszałem, że bardzo była za mną. Zdjęcie było potężne. Nie wiem, czy kiedykolwiek miałem tak dobre. Zrobiło na mnie spore wrażenie (...). W głębi duszy czułem, że jestem w stanie wygrać i to pierwsze miejsce może mi się należeć. Ale wyszło tak, że Klaudia była lepsza, jednak się nie załamuje. Myślę, że cała nasza czwórka sobie dobrze poradziła — podkreślił model. Jestem z siebie dumny, że z tego pracownika magazynu czy chłopaka z budowlanki, mogę pójść dalej. (...) Chciałbym pójść w modeling i podbić ten rynek — zapewnił.

Zobacz też: Ogłoszono go najseksowniejszym mężczyzną na świecie. Jak John Krasinski dba o swoją formę?