Blanka Lipińska pokazała Laurę! Tak wygląda główna bohaterka jej filmu. Seksowna?
Blanka Lipińska nadzoruje nagrywanie ekranizacji pierwszej części kultowej trylogii - 365 dni. Pisarka przebywa obecnie we Włoszech, gdzie głównie toczy się akcja wspomnianego filmu. Na planie towarzyszą jej głowni bohaterowie - w tym Massimo i Laura.
30.09.2019 | aktual.: 30.09.2019 16:19
Blanka Lipińska pokazała Laurę
Od jakiegoś czasu pisarka w swoich mediach społecznościowych, co jakiś czas pokazuje pierwszą ze wspomnianych postaci. Chociaż jak do tej pory gwiazda nie zdradziła jego tożsamości, z doniesień tabloidów wynika, że w tę postać wcieli się Michele Morrone. Aktor jest Włochem i jest niesamowicie przystojny.
W 2016 roku podbił serca Włoszek, zajmując drugie miejsce w tamtejszym Tańcu z gwiazdami. W filmie towarzyszyć mu będzie młoda, polska aktorka, która ponoć już straciła dla niego głowę - informował tabloid.
Kto będzie mu towarzyszyć? Lipińska postanowiła nieco uchylić rąbka tajemnicy i pokazała zdjęcie z filmową Laurą. Chociaż nie zdradziła jej tożsamości, bo aktorka stoi tyłem do obiektywu, pisarka przyznała, że trudno było wybrać osobę pasującą do tej roli.
Przyszedł czas i na Nią. Moja MAŁA Laura...długo Cię szukałam, bo ciężko jest znaleźć siebie. Pamiętam jak mój producent Tomek Mandes pokazał mi jej zdjęcie. Zapytał: - Kogo ci przypomina? W pierwszej chwili myślałam, że to ja. Później na castingu oczarowała mnie, jej gra aktorska zachwyciła, a chemia między nią i Massimo upewniła w wyborze - podkreślała Blanka na Instagramie.
Internauci typują tożsamość filmowej Laury
Internauci wysnuwają już pierwsze teorie na temat tego, kto wcieli się w postać filmowej Laury. Kiedy udostępniliśmy zdjęcie na naszym Instagramie, w komentarzach zaczęły pojawiać się nazwiska aktorek, które ich zdaniem, mogłyby znaleźć się u boku Blanki.
- Olga Boładź?
- Agnieszka Więdłocha.
- Maria Dębska?
- Pewnie mało znana aktorka.
- Natalia Siwiec. Blanka mówiła kiedyś, że chciałaby żeby to ona zagrała w jej filmie i że się przyjaźnią.
O tym, czy mają rację, najpóźniej będzie można się przekonać 14 lutego 2020 r.
