Blanka Lipińska pierwszy raz o nowym partnerze: "Jestem absurdalnie zakochana". Podekscytowana rozgadała się o Pawle [WIDEO]
Blanka Lipińska szturmem wdarła się do show-biznesu. Pisarka ma na swoim koncie bestsellery z cyklu 365 dni, które cieszą się ogromną popularnością wśród czytelniczek. Jej twórczość pokochały nie tylko Polki, ale wiele kobiet z różnych zakątków świata. Decyzja o tym, żeby zekranizować, powieści była jedynie kwestią czasu. Aby zobaczyć pierwszą część przygód Laury i Massimo, w kolejce po bilety na seans ustawiły się długie kolejki.
22.09.2022 | aktual.: 22.09.2022 11:03
Kolejne filmy również cieszą się wysoką oglądalnością. Tym razem fani mogli zobaczyć je premierowo na platformie Netflix. Twórczość Blanki sprawiła, że jej życiem zaczęli interesować się fani. Skrupulatnie śledzą oni nie tylko karierę swojej ulubienicy, ale też życie prywatne.
Blanka Lipińska pierwszy raz o nowym związku
Blanka przez jakiś czas była związana z jurorem The Voice of Poland Alkiem Baronem. Para chętnie pokazywała się razem na salonach i w sieci. Przed internautami nie mieli zbyt wielu tajemnic. Ich uczucie szybko jednak dobiegło końca, co było sporym zaskoczeniem dla fanów autorki erotyków i muzyka. Pisarka długo uchodziła za singielkę, ale od niedawna wiadomo, że jej serce znowu jest zajęte.
Lipińska już nie ukrywa, że jest w związku, a jej pierwsze wspólne zdjęcia z partnerem pojawiły się w tabloidach po premierze ostatniej części filmu 365 dni. Wcześniej gwiazda nie wypowiadała się na temat nowej relacji, ale w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zrobiła wyjątek:
Wiem, że ty wiesz. Ja wiem, już wszyscy wiedzą, że nie jestem singielką od jakiegoś czasu i tyle. Jestem zaj****cie szczęśliwa, absurdalnie zakochana. I tyle.
Czy jej ukochany nie chciałby pojawić się z nią na ściance?
Oj nie. To jest nasza wspólna decyzja. Pawła w ogóle nie ciągnie do tego świata, jestem za to bardzo wdzięczna. To że mnie nie ciągnie, żeby Pawła do tego świata wsadzić, to jest moja mądrość z poprzedniej relacji.
Związek z Baronem nauczył Blankę, że łączenie miłości z pracą nie jest dobre:
To nie wychodzi. Po co nam to. My lubimy być razem w domu, uwielbiamy w ogóle siedzieć w domu, to nas łączy, i to jest super. Paweł jest bardzo daleki od tego świata, a ja nigdy w życiu z premedytacją go do tego świata bym nie wsadziła. […] Nie będę zrobiła z ludzi idiotów i teraz zaprzeczała. Jestem w szczęśliwym związku i tyle.
Blance i Pawłowi gratulujemy!
