Miało być grzecznie, a wyszło super sexy. Jędrnymi piersiami Melanii Trump ekscytuje się cały świat!

Melania Trump to bez wątpienia piękna wizytówka Białego Domu. Od momentu, w którym jej mąż objął prezydenturę w Stanach Zjednoczonych, podczas oficjalnych wyjść niemal zawsze prezentuje się nienagannie. Cechuje ją niemałe wyczucie stylu, które w połączeniu z projektami zazwyczaj topowych projektantów, daje oszałamiający efekt. Czym Pierwsza Dama zaskoczyła tym razem?

Chociaż za zamkniętymi drzwiami ostatnio Melania musi mierzyć się z niełatwą sytuacją, nie daje po sobie tego poznać. Podczas publicznych wystąpień u boku męża, na twarz zakłada uśmiech i wdzięczne pozuje fotoreporterom. Trump bardzo lubi szokować stylizacjami, które zazwyczaj zbierają pozytywne opinie.

Tak było też podczas poniedziałkowego wydarzenia w Białym Domu. Donald Trump spotkał się wówczas z prezydentem Kenii. Wiernie u boku męża stała jego żona. Melania z tej okazji ubrała krótki bladoróżowy sweterek, który eksponował jej biust. Dopasowała do niego złocistą spódnicę z wysokim stanem, na której widniały kwiaty. Jako dodatek postawiła na złocisty pasek, który uwydatniał jej szczupłą talię. Trump postanowiła ubrać też wysokie obcasy jasnego koloru.

Melania zdecydowała się rozpuścić włosy i postawić na delikatny makijaż. Wydaje się, że jej stylizacja nie była przypadkowa. Zgodnie z zasadami protokołu dyplomatycznego, nawiązywała bowiem do ubioru żony prezydenta Kenii Margaret Wanjiru Gakuo, która założyła afrykańską narzutę w niebieskim odcieniu. Obie panie prezentowały się z klasą. Wydaje się jednak, że to przepiękna Pierwsza Dama USA błyszczała u boku męża, kradnąc niemal całe show.