Bartosz Opania był gwiazdą „Na dobre i na złe”. Zniknął z dnia na dzień. Co się z nim stało? Jak teraz wygląda jego życie?
Bartosz Opania przez siedemnaście lat wcielał się w postać doktora Witolda Latoszka w serialu Na dobre i na złe. Na koncie ma również inne role. Historia kina w Popielawach, Między oczy, Zakochani, Wkręceni, Pułkownik Kwiatkowski, Statyści, Cudownie ocalony, Cisza – to tylko część jego dorobku. 52-latkowi świetnie wiedzie się też w życiu rodzinnym. Ma żonę Agnieszkę, trzech synów: Filipa, Jakuba i Maksymiliana oraz córkę, Julię. Niestety syn Mariana Opanii kilka lat temu zniknął z show-biznesu. Przeszedł w tym czasie ciężką chorobę i znalazł nową pracę, w którą włożył całe serce.
21.12.2022 | aktual.: 21.12.2022 23:31
Bartosz Opania: co się z nim dzieje?
W ubiegłym roku dość nieoczekiwanie pojawił się na gali Magazynu VIP, w trakcie której przyjął nagrodę w kategorii Osobowość – kultura i sztuka. Niedługo potem Super Express przeprowadził z nim wywiad. Bartosz wyznał, że wycofał się z obecności w show-biznesie ze względu na chorobę.
Byłem chory na depresję i ta choroba bardzo dużo mi zabrała. Chciałbym namawiać wszystkich, aby pochylali się nad takimi osobami i byli bardzo czujni, bo to jest naprawdę bardzo przewlekła, ciężka choroba – wyznał. I dodał, że powiedział o tym, aby dodać siły innym cierpiącym: – Jest taka obawa, że gdy się o tym mówi, to zaczyna to być modne, ale to dobrze. Lepiej patrzeć na ludzi w ten sposób i być czujnym, niż nie zauważyć tego, że ktoś jest pogrążony w ciemności.
Gdy tylko poczuł się lepiej, przystąpił do... Wojsk Obrony Terytorialnej.
Myślałem o wojsku od Czeczenii, ale po napadzie na Gruzję już zacząłem bardzo poważnie o tym myśleć. W momencie, kiedy napadli na Ukrainę, zdecydowałem, że muszę być bliżej wojskowości, muszę się czegoś nauczyć. Wstąpiłem do Obrony Narodowej i potem większość z nas, kiedy powołano WOT (Wojska Obrony Terytorialnej), znalazło się w jego szeregach – pochwalił się w Dzień Dobry TVN, w marcu tego roku.
Aktualnie jest żołnierzem 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainie zaangażował się w pomoc uchodźcom. Odbył też kurs dla korespondentów wojennych. Jego organizacją zajęli się polscy komandosi, służący wcześniej w misjach zagranicznych.
Wiedza, umiejętności i doświadczenie, które posiada pan Bartek, na pewno mu pomagają. Jest osobą, która wykazuje się dużą empatią. Zgłosił się jako jeden z pierwszych. Działał tutaj. Wspiera Wojska Obrony Terytorialnej w pomocy uchodźcom – chwalił go oficer prasowy Brygady por. Dominik Pijarski.
Wojskowy nie porzucił dotychczasowych zainteresowań. W maju aktor Bartosz Kasprzykowski zamieścił zdjęcia z Bartoszem, każące myśleć, że jego kolega po fachu znów pojawi się na ekranie. Ponadto w planach jest wydanie albumu z przebojami Opanii.
Bycie aktorem i bycie żołnierzem to są dwie różne historie mojego życia. Oczywiście aktorstwo jest moim zawodem, powołaniem, które traktuje bardzo poważnie, ale obowiązki żołnierskie są w tej chwili najważniejsze – dumnie zadeklarował wszechstronnie uzdolniony 52-latek.
Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy gwiazdy!
