Bartek Wrona wylądował w szpitalu. Tak muzyk Just 5 czuje się teraz
Są nowe wieści o stanie zdrowia Bartka Wrony, który śpiewał w zespole Just 5. Muzyk ostatnio trafił do szpitala, konieczne było odwołanie koncertu. Jak czuje się obecnie?
Bartek Wrona
Prywatnie Bartek Wrona jest szczęśliwym mężem i ojcem dwóch córek. Zawodowo - nadal zajmuje się muzyką, choć teraz zaangażowany jest w budowę solowej kariery. Jakiś czas temu mocno zaniepokoił swoich fanów przykrymi informacjami na temat zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bartosz Bednorz zdradził, co łączy go z Maffashion. "Mamy bardzo dobre relacje"
Bartek Wrona był ulubieńcem kobiet
Kiedy pod koniec lat 90. XX wieku powstała grupa Just 5, to właśnie Bartek mógł liczyć na rzeszę fanek, które uwielbiały młodego, przystojnego muzyka. Choć grupa ostatecznie rozpadła się, Wrona nie porzucił muzyki. Skupił się na projektach solowych.
Bartek Wrona wystąpił także w programie "Bar". Artysta prowadzi w mediach społecznościowych swój profil, który obserwuje prawie 20 tysięcy followersów. Mężczyzna dzieli się tam nie tylko swoimi zawodowymi projektami, przemyca też sporo swoich przemyśleń na różne tematy, pokazuje także swoją rodzinę.
Hospitalizacja Bartka Wrony. Jak czuje się muzyk?
Ostatni koncert Bartka, który miał odbyć się w Katowicach, został odwołany. Okazało się, że przyczyną byłą kiepska kondycja zdrowia artysty. Muzyk trafił do szpitala.
Z wielkim bólem serca zawiadamiamy, że zaplanowany na dziś koncert Bartka Wrony zostaje odwołany - czytamy we wpisie na Facebooku organizatora.
Na szczęście Bartek Wrona wrócił już do domu, o czym poinformował swoich fanów poprzez media społecznościowe.
Już w domu uff. Naprawili mnie i wypuścili.Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję za to co mam bo człowiek nie docenia tego co ma. Dbajcie o siebie i miłego wieczorku - napisał pod swoim uśmiechniętym zdjęciem.
Fani od razu zaczęli wyrażać swoją radość z faktu, że muzyk może już odpoczywać w domu. Zalecili mu "zwolnienie obrotów" i zadbanie o siebie, by zdrowie więcej mu nie szwankowało. Tacy fani to prawdziwy skarb.
