Baron przyjechał do Kubickiej z KWIATAMI. Takie sceny po rozstaniu

W związku Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona od dłuższego czasu nie działo się najlepiej. Para w ostatnich miesiącach rzadko wrzucała wspólne zdjęcia. I choć przez długi czas oboje milczeli, to w połowie marca modelka opublikowała oświadczenie. Zdradziła w nim, że w grudniu zeszłego roku złożyła pozew o rozwód. Mimo tych rewelacji wydaje się, że rodzice małego Leonarda utrzymują dobre stosunki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kubicka we wspomnianym oświadczeniu zdradziła, że ich rozstanie jest ostateczne, jednak chciałaby, aby Baron uczestniczył w wychowaniu ich syna. Nie były to tylko puste słowa. Niedawno muzyk pojawił się w ich nowo wybudowanym domu, gdzie spędził kilka godzin. Jak donosi "Super Express", artysta odwiedził modelkę, przynosząc jej bukiet tulipanów. Paparazzi uchwycili Barona, gdy przyjechał do willi Sandry, a następnie zabrał ją na zakupy, co tylko potwierdza, że dla syna próbują utrzymać dobre relacje.

Zobacz też: Maria Jeleniewska nie wiedziała, ile zarabia. Weszła na konto i była w szoku

Do niedawna na temat rozpadu ich związku wypowiadała się wyłącznie Kubicka. Baron przez kilka tygodni milczał, a jego jedynym działaniem była zmiana profilu na Instagramie z publicznego na prywatny. W minioną niedzielę opublikował post. Wspomniał, że rodzina jest dla niego najważniejsza, a... milczenie jest złotem.

Lekcje, których nauczyłem się dzięki Tobie Synku: 1. Dbaj o swoją rodzinę — to najważniejsze co stworzysz w życiu, 2. Zawsze szanuj Mamę swoich dzieci, nawet jeśli jest między Wami niepokój, 3. Nigdy nie jest za późno by stać się lepszą wersją siebie, 4. Prywatne sprawy rozwiązuj w prywatnej przestrzeni, 5. Milczenie jest złotem — napisał Baron.