Kurdej-Szatan na TeleKamerach zakpiła z TVP. Przed naszą kamerą nie szczędziła kolejnych uszczypliwości [WIDEO]
"Bardzo się cieszę, że TeleKamery wróciły do teatru i są emitowane w telewizji" – tymi słowami Barbara Kurdej-Szatan rozpoczęła swoje wystąpienie podczas tegorocznej gali wręczenia nagród dla najlepszych produkcji i osobistości związanych ze światem telewizji i rozrywki. Aktorka wręczyła TeleKamerę 2020 dla najlepszej aktorki. Na scenie towarzyszył jej prezes TV Puls, Dariusz Dąbski.
05.02.2020 | aktual.: 06.02.2020 02:14
Barbara Kurdej-Szatan dogryzła TVP na TeleKamerach 2020
Okazuje się, że cięty komentarz Kurdej-Szatan był dokładnie przemyślany i wymierzony w jej byłych pracodawców. Aktorka chciała nim dogryźć przedstawicielom TVP, którzy nie tylko zrezygnowali z emisji TeleKamer, ale też zwolnili ją – jak sama zapewniła w oświadczeniu – "w mało elegancki sposób".
Mimo że tak naprawdę dopiero zeszłaś ze sceny, udało mi się przeczytać nagłówki, że ty swoją przemową chciałaś wbić szpilę swojemu byłemu pracodawcy, czyli TVP. Mówiąc, że bardzo dobrze, że TeleKamery znowu emitowane są w telewizji? – zapytała nasza reporterka.
Chyba wszyscy pamiętamy z jakich powodów zostały zniesione – odpowiedziała Kurdej-Szatan.
Czyli te nagłówki się nie mylą, tak troszeczkę chciałaś… – kontynuowała nasza reporterka.
Nie widziałam nagłówków, ale chyba się zgadza – przyznała Barbara.
Gwiazda dodała także, że nie tęskni z TVP. Jedyne czego jej ewentualnie brakuje to osoby, z którymi pracowała na planie flagowych produkcji stacji, takich jak The Voice Kids czy Dance Dance Dance:
Nie tęsknię za TVP. Już się przyzwyczaiłam do nowej rzeczywistości. Jeżeli już, to tęsknie za programami. Za "The Voice Kids", za "The Voice of Poland", za "Kocham Cię, Polsko", którego już nie ma. Bardzo to lubiłam. Teraz wchodzi "Dance Dance Dance". Za wszystkich bardzo mocno trzymam kciuki. Nie ma mnie już tam, ale z przyjemnością oglądam, bo uwielbiam całą produkcję.
Cała rozmowa poniżej.
