Barbara Kurdej-Szatan stanęła w obronie Małgorzaty Kożuchowskiej: "Podcina się nam skrzydła, po co?" [WIDEO]

Gwiazdy skrywają wiele tajemnic, którymi dzielą się z publicznością dopiero wtedy, kiedy są na to gotowe. Coraz więcej znanych Polek przyznaje się do walki z Hashimoto – chorobą tarczycy, która utrudnia codzienne funkcjonowanie. Do grona sław borykających się z problemami autoimmunologicznymi zalicza się, między innymi, Małgorzata Kożuchowska.

Barbara Kurdej-Szatan, Małgorzata Kożuchowska

Paulina Pucuła

13 grudnia 2019, 23:40

Aktorka dopiero jakiś czas temu zdecydowała się opowiedzieć o problemie, który dotyka miliony Polek. Kożuchowska otwarcie przyznała, że przez Hashimoto "była opuchnięta i czuła się fatalnie". W tym czasie wielu internautów krytykowało jej wygląd.

Byłam wyczerpana, napuchnięta, czułam, że we wszystkim wyglądam słabo. Ostatnia rzecz, na jaką miałam ochotę to pokazywać się tak światu. Jeszcze dziś, kiedy przypadkiem trafię na odcinki „Rodzinki.pl” z tego okresu, widzę księżyc w pełni. Z resztą pamiętam pojawiające się w internecie komentarze w rodzaju „Czy ja muszę wciąż patrzeć na tę twoją opuchniętą gębę?” – przyznała gwiazda w felietonie dla "Forbes".

Z równie ciężką chorobą zmaga się Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka przeszła długą drogę, zanim w ogóle dowiedziała się, co właściwie jej dolega. Na początku była niepoprawnie diagnozowana i zażywała nieodpowiednie leki. Dopiero sześć temu usłyszała od lekarza, że ma boreliozę.

Barbara Kurdej-Szatan w obronie Małgorzaty Kożuchowskiej

Aktorka M jak miłość w rozmowie z naszą reporterką przyznała, że nie rozumie skąd w internautach bierze się tyle złości pod adresem znanych osób. Barbara stanęła w obronie nie tylko Małgorzaty Kożuchowskiej, ale też wszystkich pozostałych gwiazd, które przez swoją chorobę padły ofiarami hejterów:

Nie rozumiem tego. Nikt tego nie rozumie, to jest straszne. Walczymy z hejtem jak możemy, ale jak widać nie zawsze przynosi to skutki takie, jakie byśmy chcieli. Będziemy walczyć dalej. To jest okropne. Podcina się nam skrzydła, po co? Lepiej się zająć sobą i rozwinąć swoje skrzydła – powiedziała przed kamerą Jastrząb Post.

Na szczęście każda z wymienionych regularnie uciera nosa hejterom, odnosząc coraz większe sukcesy.