Atak napastnika przy trumnie z ciałem królowej Elżbiety II. Sekundy dzieliły od tragedii. Jest nagranie całego zajścia

Królowa Elżbieta II zmarła 8 września. W tym momencie rozpoczęła się planowana od lat 60. Operacja London Bridge. To kryptonim wszystkich działań, które zostały podjęte natychmiast po śmierci monarchini. Trzy pierwsze dni trumna z jej ciałem spędziła w Szkocji. Królowa zmarła w posiadłości Balmoral, która należy do rodziny królewskiej od XIX wieku i jest ich prywatnym majątkiem.

Ze Szkocji ciało monarchini ruszyło w ostatnią podróż. Najpierw członkowie rodziny królewskiej oddali jej hołd w zaciszu Pałacu Buckingham, który przez 70 lat panowania był siedzibą Jej Królewskiej Wysokości.

Trzy dni po śmierci królowej podano wszystkie szczegóły dotyczące jej pogrzebu. Ceremonię pochówku zaplanowano na 19 września. Dla Brytyjczyków jest to dzień wolny od pracy. Każdy z nich zatem będzie mógł oddać hołd monarchini. Przewiduje się, że na ulicach Londynu i pod Westminster gdzie zostanie pochowana obok swoich rodziców i zmarłego przed rokiem męża, pojawią się prawdziwe tłumy.

W środę po południu trumna z ciałem królowej Elżbiety II znalazła się w Westminster Hall, gdzie została wystawiona na widok publiczny. Przy zmarłej w galowych mundurach czuwają dzieci monarchini, a także żołnierze. Osoby chcące pożegnać królową ustawiają się w kilkunastogodzinnych kolejkach, by chociaż przez chwilę oddać jej należyty hołd.

W Londynie zastosowano wzmożone środki ostrożności zwłaszcza w okolicach Westminster jednak w nocy z piątku na sobotę doszło do przykrego incydentu. W grupie osób, które znalazły się tuż obok trumny jeden z mężczyzn wybiegł z kolejki i ruszył w stronę ciała królowej. Wszystko zarejestrowała kamera, a od tragedii dzieliły sekundy.

O całym zajściu piszą już najsłynniejsze tytuły na świcie. Według dziennika The Guardian mężczyzna zdołał dotknąć trumny, natomiast Wall Street Journal podaje, że chciał on ściągnąć sztandar, którym jest przykryta.

Wiadomo, że udało mu się wbiec na katafalk i w tym momencie został powalony na ziemię i obezwładniony przez żołnierzy strzegących ciała monarchini. Policja w krótkim komunikacie, który wydała poinformowała jedynie, że mężczyzna przebywa w areszcie.

Całe zajście wyglądało dosyć groźnie.