Antek Królikowski wylądował w szpitalu. Wideo z badań pojawiło się w sieci
Od dobrych kilku miesięcy media piszą o rozstaniu Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy. Jednak od dni konflikt między nimi mocno się zaostrzył. Asia oskarżyła byłego partnera o to, że nie łoży na utrzymanie Vincenta. Antoni odniósł się do tych zarzutów, twierdząc, że w rzeczywistości wpłaca duże pieniądze na utrzymanie syna, a jego żona mija się z prawdą. Wszystko zaczęło się od afery z chrztem malucha, który finalnie się nie odbył. Nie widać końca tych publicznych przepychanek, a niedługo byli już małżonkowie zarzucają media społecznościowe screenami wiadomości czy wyciągów bankowych, tylko po to, żeby pogrążyć drugą stronę w oczach fanów.
21.07.2022 | aktual.: 22.07.2022 00:20
Tymczasem Antoni ma przecież jeszcze ogromny problem ze zdrowiem i to na nim miał się skupić po feralnej gali, która firmował swoim nazwiskiem, a na której miały zawalczyć sobowtóry Putina i Zełenskiego. W programie Przez Atlantyk aktor wyznał, że zmaga się z SM:
6 grudnia, na Mikołaja, dostałem taki prezent w postaci diagnozy... SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym, ze świadomością tej diagnozy. Są takie momenty, że człowiek się zastanawia, "po co to wszystko". Od lat ludzie postrzegają mnie - "widać, że naćpany, naje**ny". Bywa to mega denerwujące" - wyznał wówczas.
To dlatego też jest częstym bywalcem szpitala. Właśnie pokazał wideo z badań.
Antek Królikowski na nagraniu ze szpitala
Antek Królikowski udostępnił na TikToku krótkie nagranie. Pokazał na nim, jak wygląda jego typowy dzień, gdy przechodzi badania.
Ósme piętro. Szpital Banacha. Mam szczęście w nieszczęściu i od sześciu lat to właśnie tutaj leczę się na SM.
W dalszej części Antek droczy się z pracownikami szpitala i prosi ich, by wskazali ulubionego chorego.
U was jest najlepiej. Ale proszę powiedzieć, kto jest waszym ulubionym pacjentem?
W odpowiedzi usłyszał, że oczywiście należy do grona najbardziej lubianych pacjentów.
No Antoś, Antoś. Mamy parunastu pacjentów i wszyscy są ulubieni.
Jak widać, mimo nie najlepszego czasu w jego życiu i zmaganiach z chorobą, Antek nie traci animuszu. Życzymy zdrowia.
