Antek Królikowski poniósł pierwsze konsekwencje zatrzymania przez policję, a Joanna Opozda celnie podsumowała całą aferę

Antek Królikowski kilka dni temu został zatrzymany przez policję. Informacja o tym wydarzeniu błyskawicznie obiegła media. Zrobiło się wokół tego niezłe zamieszanie. W pierwszych komunikatach pojawiały się informacje, że był pod wpływem środków odurzających, miał je także przy sobie, ale był trzeźwy.

Królikowski, żeby zatrzymać spekulacje na ten temat, zabrał głos w social mediach. Wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił dokładnie, co zaszło i dlaczego test wykazał obecność substancji zakazanej.

Echa sprawy nie mijają, a okazuje się także, że aktor poniósł już pierwsze konsekwencje zatrzymania.

PAP informuje, że policjanci zatrzymali prawo jazdy Antka Królikowskiego do czasu wyjaśnienia całej sprawy.

Funkcjonariuszka podkreśliła również, że wciąż prowadzone jest postępowanie w sprawie.

To pierwsze konsekwencje, jakie poniósł aktor po zatrzymaniu. Teraz będzie oczekiwał na dalsze decyzje organów ścigania, które czekają na wyniki badań krwi, a to może potrwać nawet kilka tygodni.

Skonfliktowana od kilku miesięcy z Antkiem Królikowskim jeszcze jego żona Joanna Opozda, tuż po zatrzymaniu aktora przez policję, opublikowała na swoim profilu instagramowym filmik, który może zostać odebrany jako bardzo wymowny komentarz do obecnych problemów ojca jej syna. Zamieściła na Instastory fragment filmu Joker Todda Phillipsa, a dokładniej słynną scenę, podczas której wcielający się w tytułową postać Joaquin Phoenix, udaje się na wywiad telewizyjny, uśmiechając się szelmowsko pod nosem.

Na tym nie koniec. Kiedy coraz to nowe informacje o zatrzymaniu Królikowskiego trafiają do sieci, Asia znowu dała do zrozumienia, że dobrze wie, co się święci i ponownie opublikowała jednoznacznie odebraną przez fanów jako szpilę wbitą w Antka treść.

Tym razem Joanna Opozda pochwaliła się w sieci efektami najnowszej sesji zdjęciowej, a fotografia aktorki według wielu internautów jest kolejnym przytykiem wymierzonym w byłego partnera. Aktorka wykorzystała możliwość dodawania muzyki i wybrała utwór Taylor Swift, pt. Karma, w którym wokalistka rozlicza się z byłym chłopakiem. Obserwatorzy Asi nie mają wątpliwości, że to nie jest przypadkowy wybór.

Poniżej wspomniany utwór. Co dokładnie śpiewa Taylor?

I co wy na to? Celowe posunięcie Asi? Dodajmy jeszcze, że obecna partnerka Antka zasugerowała w sieci, że ktoś nasłał na niego policję. Więcej przeczytacie tutaj.