NewsyAntek Królikowski z mamą uczcili pamięć Pawła w TVP. Wśród masy pięknych wspomnień nie zabrakło też tych gorzkich

Antek Królikowski z mamą uczcili pamięć Pawła w TVP. Wśród masy pięknych wspomnień nie zabrakło też tych gorzkich

Antoni Królikowski jest najstarszym synem Pawła Królikowskiego i Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. Poszedł w ślady rodziców i został aktorem. Przed kamerami zadebiutował w 1993 roku, gdy pojawił się w produkcji Dwadzieścia lat później, gdzie wcielił się w postać Wolfa Hausera. Od tamtego czasu ma na swoim koncie wiele ról, m.in. w takich produkcjach jak: Miłość nad rozlewiskiem, Och Karol 2, Prawo Agaty, Bad Boy, Pętla oraz Banksterzy.

Królikowscy wspominają Pawła

Fani ekscytują się także jego życiem prywatnym, bo Antek zasłynął z niezwykłej kochliwości. Spotykał się z prawdziwymi pięknościami - przez pewien czas z Julią Wieniawą, potem z Katarzyną Dąbrowską. Ostatnim związkiem, o którym było głośno w kolorowej prasie, była jego relacja z Joanną Opozdą. Chociaż para rozstała się jakiś czas temu, w mediach pojawiają się spekulacje, że dali sobie drugą szansę.

Antek ma za sobą także trudne przeżycie, bo w bardzo młodym wieku stracił ojca, z którym był bardzo związany. Paweł Królikowski przegrał walkę z chorobą neurologiczną. Jego najstarszy syn musiał być silny dla mamy i młodszego rodzeństwa. Wiadomo, że w najtrudniejszym dla jego bliskich czasie wykazał się wielką odpowiedzialnością.

Cała rodzina dba także o to, żeby pamięć o ojcu pozostała żywa. Nie tylko kontynuują festiwal jego imienia w Kudowie-Zdroju, ale także wspominają go w social mediach. Tym razem Antek zaprosił na niedzielę wielkanocną z jego tatą.

Antek Królikowski i Małgorzata Ostrowska-Królikowska zapraszają na niedzielę z Pawłem

Antek i jego mama zapraszają na niedzielę, którą fani talentu Pawła, będą mogli spędzić z aktorem na TVP Kultura. Telewizja wyemituje filmy z jego udziałem. Jego najbliżsi, a także przyjaciółka rodziny, Joanna Kurowska będą gościć w stacji.

Zapraszamy na „Niedzielę z twórczością Pawła Królikowskiego” do Tvp Kultura - napisał Antek.

Zaproszenie Antka spotkało się z żywą reakcją internautów. Zapewniają, że pamiętają Pawła Królikowskiego i jego role.

Wspaniały Człowiek, aktor, niezapomniane kreacje, na zawsze w naszej pamięci, a dzięki dorobkowi wspomnienie przez oglądanie.

Pan Paweł to mój ulubiony aktor.

Piękne wspomnienie. Wzruszenie. Dziękuję bardzo - piszą.

To dla Królikowskich druga Wielkanoc bez Pawła. Znaleźli jednak sposób, żeby być jak najbliżej nieżyjącego aktora.

https://www.facebook.com/tvpkultura/videos/236810811462651

W niedzielę na antenie TVP Kultura można było oglądać cotygodniowy blok popołudniowy „Niedziela z...”. Każdy odcinek poświęcony jest twórczości innego artysty, zasłużonego dla polskiej kultury. Na program składają się rozmowy z artystą oraz z zaproszonymi przez niego gośćmi, a także prezentacja jego twórczości. Tym razem bohaterem był Paweł Królikowski.

W studiu gościli członkowie rodziny zmarłego aktora, a także jego przyjaciele: Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Antoni Królikowski, Jan Królikowski, a także Joanna Kurowska, Franciszek Maśluszczak i Grażyna Zielińska.

Wśród wielu wyciskających łzy wspomnień pojawiło się to, o którym opowiedział Antoni. Opowiedział o tym, jaki był jego ojciec i jakie wartości przekazał mu w okresie dorastania.

To, czego tata nas nauczył to takiego dystansu do tego świata, pokory, że tak naprawdę możemy być na szczycie, ale to wszystko trwa chwilę i nie wolno się przywiązywać do jakiejś sławy czy popularności. I, że nie wszystko robi się dla pieniędzy. A dużo można zrobić, po prostu z pasji. Tego nas nauczał.

Zdradził także, jakie tak naprawdę miał relacje z ojcem.

Ja akurat parę razy, kiedy gdzieś tam miałem z tatą jakieś konfliktowe sytuacje, np. podkradłem mu samochód, coś narozrabiałem, zachowałem się niewłaściwie, to pamiętam, jak zwracał się do mnie z takim tekstem „jestem twoim ojcem, a nie kumplem! Skumaj to wreszcie i się zachowuj!”. Także zdecydowanie jeśli chodzi o mnie, to był ojciec, nie kumpel. Chociaż starałem się ten dystans zmniejszać z upływem lat – wspominał.

Niejednokrotnie podczas niedzielnych wspominek pojawiły się łzy...