W takich warunkach przyszło pracować Rozenek w "DDTVN". Ania Wendzikowska ujawnia i ocenia debiut nowej gwiazdy śniadaniówki
Anna Wendzikowska zaskoczyła całą branżę i rzeszę fanów, gdy niespodziewanie ogłosiła, że odchodzi z Dzień Dobry TVN. Gwiazda przez 15 lat regularnie błyszczała na szklanym ekranie, gdzie sprawnie przeprowadzała rozmowy z największymi sławami światowego kina. To jej zwierzali się Angelina Jolie czy Ryan Gosling. Była żona Brada Pitta była pod wielkim wrażeniem polskiej prezenterki, która powaliła ją na kolana swoją urodą.
04.09.2022 | aktual.: 04.09.2022 11:05
Chociaż Wendzikowska dla wielu widzów była nieodłącznym elementem śniadaniówki, to wiadomo już, że zamiast niej na ekranach pojawi się Anna Tatarska. W wywiadzie dla Jastrząb Post Ania nie ukrywała, że jej następczyni zachowała się paskudnie wobec niej – więcej przeczytasz tutaj.
Mimo że była moją koleżanką i wiedziała, jaka jest sytuacja, to skorzystała z takiej nie do końca dla mnie fajnej personalnej sytuacji. Mimo że jej to zakomunikowałam, to jednak wybrała nie szeroko pojętą lojalność, tylko swój pomysł na karierę – powiedziała Wendzikowska.
Krótko po odejściu prezenterki, na antenie zadebiutowała nowa gospodyni show – Małgorzata Rozenek. Jej obecność na antenie wywołała spore poruszenie wśród internautów, którzy głównie pozytywnie komentowali jej debiut w nowej pracy. A jak ocenia go Ania?
Anna Wendzikowska o debiucie Małgorzaty Rozenek w Dzień Dobry TVN
Wendzikowska wyznała reporterce Jastrząb Post, Karolinie Motylewskiej, że chociaż nie oglądała odcinka Dzień Dobry TVN prowadzonego przez Rozenek, to spotkała się z pozytywnymi reakcjami na ten temat. Przy okazji zdradziła, w jakich warunkach przyjdzie jej pracować. Okazuje się, że zespół mający pieczę nad poszczególnymi wydaniami porannego formatu składa się z samych profesjonalistów, co czyni pracę przyjemniejszą:
Nie widziałam. Słyszałam głosy, że dobrze jej poszło, że dała radę. Ma na pewno bardzo sprawnego partnera obok siebie i ekipę wydawców "Dzień Dobry TVN", którzy są bardzo sprawni, bardzo przygotowani. Program jest przygotowywany na najwyższym poziomie, dokumentacja też, więc myślę, że nie będzie miała żadnych problemów.
Ania wskazała też swoją ulubioną parę:
Wahałabym się pomiędzy Dorotą a Marcinem, do których mam ogromny sentyment, bo byli tam kiedy przyszłam. Żadna inna się nie ostała z tamtego czasu. To są też nieprawdopodobnie sprawni dziennikarze – tacy, z którymi można sobie pozwolić na niebywałą lekkość rozmowy, właśnie dlatego, że ta podstawa, to jest niebywały profesjonalizm. Oni zawsze wszystko złapią, podadzą rękę i pomogą. Ale jestem też wielką fanką Ani i Andrzeja, dlatego, że oni mają nieprawdopodobnie ciepłą energię. Ja w ogóle Anię prywatnie uwielbiam, Andrzeja też znam wiele lat. Bije od nich ciepło i zawsze było mi przyjemnie pobyć z nimi o poranku.
Cała rozmowa poniżej.
