Anna Mucha i jej ślubne plany: "Suknię już mam". Do ołtarza nie pójdzie w bieli. Zdradziła powód
Anna Mucha realizuje się zawodowo, spełnia się jako mama. Wychowuje córkę Stefanię i syna Teodora. Pomimo że gwiazda jest aktywna w sieci, na jej Instagramie na próżno szukać zdjęć, na których widać twarze dzieci. Bardzo chroni swojej prywatności. Zdarza się jednak, że zabiera głos na dane tematy. Tak jak ostatnio, gdy powiedziała, że przed pierwszą ciążą rozważała aborcje:
05.10.2020 | aktual.: 05.10.2020 10:22
Dziś mogę powiedzieć, bez żadnych konotacji religijnych, że to było błogosławieństwo i dziękuję za ten dar, ten przypadek. Jestem szczęśliwa i wzruszona. Natomiast na początku wcale taka wzruszona nie byłam. Skontaktowałam się z Kobietami na Falach, przysłały mi tabletki. Leżały przez jakiś czas na mojej dłoni, potem w lodówce. Podjęłam inną decyzję, widząc, że mam koło siebie właściwego partnera — komentowała w Wysokich obcasach.
Anna Mucha o ślubie i zaręczynach. Czy planuje?
Mucha aktualnie spotyka się z Jakubem Wonsem. Para stworzyła duet nie tylko w życiu prywatnym, ale także zawodowym. Aktorka jest producentką spektaklu Przygoda z ogrodnikiem, którego reżyserem jest jej partner. Jak zdradziła w wywiadzie dla Party, chociaż tworzą mieszankę wybuchową, zachowują profesjonalizm:
Jej Wysokość Producenckość i Pan Reżyser to może i mieszanka wybuchowa, ale podobnie jak reszta zespołu są profesjonalistami i potrafią oddzielić sprawy zawodowe od prywatnych. Nie wnikam, kto z kim śpi i kompletnie mnie to nie interesuje, byleby się zajął swoją robotą i wiedział, jakie są perspektywy, możliwości i ograniczenia.
W kolorowej prasie krążą plotki, że Anna Mucha i Wons są już po zaręczynach. Czy to prawda? Aktorka, zapytana o to wprost, odpowiedziała:
W tym miejscu chciałabym pogratulować fotoreporterom spostrzegawczości, analizy faktów i dobrego wzroku. Jestem pełna podziwu, bo dostrzec błyskotkę pod osłoną nocy to jest jednak sztuka. Trzeba bardzo chcieć.
Ania wypowiedziała się na temat ślubu. Czy zmieniła co do niego zdanie?
Wiesz co, kolor biały pogrubia, a ja muszę dbać, by dobrze wyglądać.
Dodała też, że suknię już ma:
Suknię już mam! Ale jeśli ktoś chce zobaczyć we mnie pannę młodą, to... zapraszam do teatru.
Całość rozmowy z aktorką można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu Party.
