Profil "M jak miłość" przekazał wieści ws. przyszłości Anny Muchy. Nie jawi się ona w jasnych barwach. Gwiazda nie kryje złości
Anna Mucha to popularna aktorka. Już jako dziewięciolatka zagrała w filmie Korczak w reżyserii Andrzeja Wajdy. Największą sławę dała jej jednak rola w serialu M jak miłość, w którym do dziś wciela się w Magdę Budzyńską z domu Marszałek. Występ w tasiemcu przyniósł spore zainteresowanie jej osobą, co zaowocowało w postaci lawiny kolejnych angaży. W ostatnich latach widzowie mogli ją podziwiać w produkcjach, takich jak: Pitbull. Nowe porządki, Miłość, seks i pandemia, Miszmasz, czyli kogel-mogel 3.
Kariera seksbomby zdaje się rozwijać w najlepsze. Niemniej jednak, w ostatnim czasie, coraz więcej osób wyrażało zaniepokojenie, twierdząc, że Telewizja Polska może zechcieć pozbyć się jej z obsady telenoweli. Niektórzy sugerowali, że może się to stać przez publiczne okazywanie wsparcia Basi Kurdej-Szatan, która popadła w konflikt ze stacją.
W lutym odtwórczyni roli Magdy nieco uspokoiła fanów w rozmowie z Jastrząb Post:
Czy jednak jej rola na pewno nie jest zagrożona?
Anna Mucha reaguje na wpis na profilu M jak miłość
Na profilu M jak miłość na Instagramie pojawił się nowy wpis. Dodano do niego zdjęcie przedstawiające Andrzeja (w tej roli Krystian Wieczorek), czyli serialowego partnera Anny, który leżał w łóżku z Julią (Marta Chodorowska). Wierni fani serialu wiedzą już, że mąż Magdy Budzyńskiej okazał się niewierny, co wpłynie na dalsze losy postaci granej przez Muchę.
Nic więc dziwnego, że sama Ania zareagowała na zdjęcie.
Jak widać, aktorka bardzo utożsamia się z graną przez siebie postacią.
Lubicie Annę Muchę?
