Anna Mucha o pracy w czasie pandemii. Producenci znaleźli rozwiązanie dla intymnych ujęć [WIDEO]

Kilka tygodni przymusowego urlopu spowodowanego kwarantanną dało się we znaki zwłaszcza aktorom. Przez długi okres czasu nie mogli oni wrócić do teatrów, oraz na plany zdjęciowe filmów i seriali. Z tego powodu wstrzymane zostały wszystkie kinowe premiery, a ramówki telewizyjne przeszły prawdziwą rewolucję. W wyniku znoszenia obostrzeń już od jakiegoś wszystko ponownie ruszyło pełną parą.

Anna Mucha

Paulina Pucuła

17 sierpnia 2020, 08:00

Anna Mucha o pracy w czasie koronawirusa

Na plan wróciła również cała ekipa filmu Kogel-Mogel 4. Wszyscy jednak muszą stosować się do panującego reżimu sanitarnego. Oczywiście niemożliwe jest granie w maseczkach, oraz zachowanie odpowiedniego dystansu. Producenci zadbali jednak o to, aby każdy z pracowników czuł się bardzo bezpiecznie, przebywając na planie.

Anna Mucha opowiedziała reporterce Jastrząb Post, jak wygląda jej praca podczas pandemii.

To jest wyjątkowa sytuacja. W ogóle mam wrażenie, że producent Tadeusz Lampka przywiązuje do tego bardzo dużą wagę. Być może wychodząc z założenia, że strzeżonego pan Bóg strzeże. Ja jestem regularnie badana. Raz w tygodniu mam robione testy z krwi.

Nie ma żadnego serialu i filmu bez intymnych scen między bohaterami. Anna Mucha zdradziła nam, jak wyglądają przygotowania do ujęć, które wymagają zbliżenia.

Oprócz tego przy każdym zbliżeniu, przy każdej bardziej intymnej scenie mam dodatkowo robione wymazy.

Takie dbanie o bezpieczeństwo i komfort pracy aktorów jest niezwykle ważne:

Wiemy, że sytuacja na zewnątrz jest dość nieprzyjemna. Ale staramy się zachować wszystkie zasady i rygory, które są przewidziane w takiej sytuacji. Jednocześnie czujemy się ze sobą na tyle bezpiecznie, bo codziennie jesteśmy selekcjonowani i sprawdzani. Każda kolejna nowa osoba, która wchodzi na plan, też jest badana. Więc to daje nam poczucie bezpieczeństwa i normalności.

Mieliście kiedyś robiony test na obecność koronawirusa?