Anna Jurksztowicz "zmierzyła się" z osteoporozą. Od teraz jest twarzą kampanii

Anna Jurksztowicz wie, jak ważne jest zdrowie i ile można osiągnąć dietą. Jednak niezależnie od prowadzenia zdrowego stylu życia wokalistka doskonale rozumie, ile można sprawdzić dzięki badaniom profilaktycznym. Postanowiła zmierzyć się z osteoporozą i została twarzą kampanii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruszyła kampania "Zmierz się z osteoporozą", która ma na celu sprawdzenie zagrożenia osteoporozą. To podstępna choroba, która sprawia, że kości są coraz słabsze, a przez to bardziej podatne na złamania. Szacuje się, że zaledwie około 5% osób, które są dotknięte tą chorobą, ma postawioną diagnozę. A okazuje się, że wystarczy sprawdzić swój wzrost!

Nawet jeśli lekarz pyta nas o wzrost, podajemy ten, który pamiętamy, często sprzed lat. Zdarza się jednak, że dochodzi do uszkodzeń kręgosłupa, które powodują, że tracimy nawet 4 cm! Każde złamanie w obrębie kręgosłupa zwiększa kilka razy prawdopodobieństwo wystąpienia następnego. To dlatego profilaktyka i leczenie osteoporozy jest tak ważne. W całą akcję włączyła się Anna Jurksztowicz, która stała się twarzą kampanii.

ZOBACZ TAKŻE: Anna Jurksztowicz prosi o wsparcie dla fundacji: "Starzy ludzie niewielu obchodzą". Jej apel trafia do serca

Okazuje się, że wokalistka od lat świadomie zarządza swoją dietą i włącza w nią składniki, które zapobiegają osteoporozie.

Wiem, jak ważne są zdrowe i mocne kości, więc robię wszystko, żeby je wspomagać – mówi Anna Jurksztowicz. – Jako autorka książki o tematyce kulinarnej bardzo dbam o dietę, dlatego pilnuję, żeby znalazła się w niej odpowiednia ilość wapnia i witaminy D, bo w naszym klimacie trudno liczyć na to, byśmy wystarczająco dużo pozyskali jej ze słońca. Przyznam jednak, że dopiero dzięki kampanii dowiedziałam się, jak ważny jest pomiar wzrostu, więc wczoraj się zmierzyłam i na pewno będę pilnować, by przy okazji wizyt u lekarza również poprosić o zmierzenie. To nic nie kosztuje i trwa tylko chwilkę, a może naprawdę pomóc we wczesnym wykryciu tej groźnej i ciągle bagatelizowanej, jak słyszę, choroby.

Anna Jurksztowicz poddała się także badaniu gęstości kości. I okazało się, że jest w grupie ryzyka.

Badanie było całkowicie bezinwazyjne. Wystarczyło się położyć na specjalnym łóżku, które jest jednocześnie urządzeniem do mierzenia gęstości kości. Dzięki badaniu dowiedziałam się, że mam lekką osteopenię, więc żeby niczego nie przeoczyć, będę kontrolować swoje kości. Na następne badanie powinnam się zgłosić za rok, półtora. Na pewno będę też pilnować diety bogatej w wapń i witaminę D oraz regularnie mierzyć wzrost.

Zachęcamy do wzięcia przykładu z piosenkarki i sprawdzenia swojego stanu zdrowia.