Anna i Robert Lewandowscy spędzili włoski wieczór z Heidi Klum. Jeden szczegół sprawił, że zabawa była przednia. Nieźle zaszaleli

Anna i Robert Lewandowscy od kilku tygodni spędzają czas w słonecznej Hiszpanii. Małżonkowie w zeszłym roku kupili piękną posiadłość na Majorce. Tam odpoczywają po intensywnym roku pracy i wszelkich zawodowych zobowiązań. Dom na urokliwej wyspie jest też prawdziwym rajem dla ich córeczek. W pięknym ogrodzie znajduje się spory basen, w którym rodzina uwielbia spędzać czas.

Chociaż trenerka i piłkarz każdą wolną chwilę poświęcają dzieciom, to pozwalają sobie także na samotne wypady. Romantycznym dniem uczcili 9. rocznicę ślubu, później spędzili kilka dni z przyjaciółmi na Ibizie, a teraz odpoczywają we Włoszech. Do kraju słynącego z najlepszej pizzy i makaronów przybyli na zaproszenie duetu Dolce&Gabbana, by uczestniczyć w najnowszym pokazie mody.

Ania i Robert w czasie oficjalnych wyjść bardzo często wybierają kreacje od duetu włoskich projektantów. Pojawili się w nich między innymi podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Teraz małżonkowie na zaproszenie Domenico i Stefano zawitali na ekskluzywny pokaz najnowszej kolekcji, gdzie zasiadli wśród najgłośniejszych nazwisk show-biznesu. Na miejscu pojawiła się naczelna amerykańskiego wydania magazynu Vogue - Anna Wintour, Mariah Carey, Helen Miren, Sharon Stone, Drew Barrymore, czy Heidi Klum.

Lewandowscy ten wieczór spędzili przy stoliku z supermodelką. Ta było wyjątkowo podekscytowana obecnością Lewandowskich, ale także tym, że jej córka pojawiła się na wybiegu jako jedna z modelek. Uradowana Heidi wrzuciła do sieci wspólne zdjęcie z Anią i Robertem.

Tego wieczoru małżonkowie, którzy przestrzegają diety, pozwolili sobie na małą dyspensę. Sportowcy przez cały wieczór popijali wino w towarzystwie sław. Na stoliku, który zajmowali u boku modelki widać napełnione kieliszki z trunkami. Ania w opublikowanym przez siebie poście, gdzie pochwaliła się kadrami z minionego wieczoru, zdradziła, że pozwolili sobie także na gluten, którego normalnie nie jedzą. Włoskie spaghetti jednak okazało się takim przysmakiem, że ścisła dieta została odłożona. Nie obyło się jednak bez obowiązkowego treningu.

Małżonkowie wszystkie chwile z pobytu we Włoszech uwiecznili na zdjęciach. Zobaczycie je w naszej galerii.