Anja Rubik wyreżyserowała klip do teledysku Mary Komasy. Efekt ich współpracy wciąż wzbudza sporo emocji
Anja Rubik jest jedną z popularniejszych modelek na świecie. Dowodem na to może być fakt, że jej konto na Instagramie śledzi ponad milion internautów, którzy regularnie komentują jej zdjęcia.
16.02.2020 | aktual.: 16.02.2020 19:00
Gwiazda, wykorzystując swoją popularność, oprócz chodzenia po wybiegach i udziału w kampaniach reklamowych, nie boi się wypowiadać głośno na tematy, które wśród Polaków wywołują skrajne emocje. Gdy jedni popierają jej stanowisko, inni negują i otwarcie krytykują.
Anja Rubik - Walentynki 2020. Jaki post wrzuciła do sieci?
Tak było z wpisem, który gwiazda modelingu umieściła na swoim Instagramie w walentynki. Rubik opublikowała zdjęcie, na którym widać całujące się pary, wśród których były osoby tej samej płci. W opisie życzyła swoim obserwującym szczęśliwego dnia zakochanych:
Wszystkiego dobrego z okazji walentynek — napisała w poście gwiazda.
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część internautów pisało, że gorszy ich to zdjęcie. Inni komentowali, że przecież nie ma na nim nic niewłaściwego.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy zachowanie modelki wywołało poruszenie w sieci. Cztery lata temu modelka wystąpiła w teledysku swojej przyjaciółki - Mary Komasy, za który odpowiadał reżyser nominowany w tym roku do Oscara, Jan Komasa. Na potrzeby klipu Anja rozebrała się przed kamerą i jak tłumaczyła po czasie, nie było w tym żadnej wulgarności:
Pewna nagość w tym projekcie była zaplanowana, ale posunęliśmy się nieco dalej, będąc na planie. Tam nie ma żadnej wulgarności. Wszystko jest delikatne. Nie mam z tym problemu. Zawsze decydowałam, kiedy wystąpię nago przed fotografem i czy to ma sens — zdradziła Anja Rubik w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Anja Rubik - teledysk do piosenki Mary Komasy. O czym opowiada klip?
Wulgarności nie było także w kolejnym klipie Komasy, tym razem wyreżyserowanym przez Rubik. Mowa o teledysku do piosenki Be a Boy, który opowiada o różnych obliczach miłości. Pokazuje on, że uczucie może się zrodzić nie tylko między chłopakiem a dziewczyną, ale także osobami tej samej płci.
Jak tłumaczyła Rubik w jednym z wywiadów, miłość stała się polem politycznej walki, przez co zapomina się o tym, co najpiękniejsze.
Zarówno piosenka "Be a Boy", jak i wideo, zostały stworzone jako oaza światła, pokoju i wolności. Prawdziwa, partnerska miłość równa się wolności wyboru, dawania od siebie i czerpania z drugiego człowieka. To nasze najcenniejsze uczucie i nic nie powinno mu stać na przeszkodzie. Chciałybyśmy, żeby "Be a Boy" stało się hymnem dla tych wszystkich, którzy wierzą w miłość. Nasze czasy potrzebują jak najwięcej takich osób. Love has no gender — mówiła modelka.
Nic więc dziwnego, że z okazji walentynek, Mary na swoim Instagramie przypomniała o tym teledysku. Udostępniła fragment jednego z artykułu na jego temat, w opisie życząc swoim obserwującym miłości, do kogo tylko sobie zamarzą:
Kochaj chłopca, kochaj dziewczynę, kochaj każdego, kto będzie Twoją bratnią duszą — skomentowała piosenkarka.
Widzieliście już ten teledysk?
