Wymęczony covidem Piasek składa świąteczne życzenia i pokazuje kolejne wnętrza swojej willi. Tym razem cudną jadalnię

Andrzej Piaseczny w połowie marca zachorował na koronawirusa. Nie udało mu się samodzielnie, stosując domowe metody pokonać Covid-19. Wokalista trafił do szpitala. Tam został podłączony pod tlen.

Piasek - Wielkanoc

Elwira Szczepańska

4 kwietnia 2021, 18:40

Mimo problemów z oddychaniem postanowił poinformować fanów o stanie swojego zdrowia, ale głównym jego celem było to, żeby przestrzec przed lekkim podejściem do koronawirusa. Nagrał wideo, w którym podzielił się doświadczeniami i zaapelował, by nie bagatelizować zagrożenia, jakie niesie:

Kochani, wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać, ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co może się z nami wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu musiałem się znaleźć tutaj.

Miał bardzo dobre intencje, ale nie wszystkim spodobała się postawa Piaska. Obok słów wsparcia, pojawił się także hejt. Najważniejsze jednak, że artysta już powoli dochodzi do siebie. Wprost ze szpitala udał się do swojego luksusowego domu w górach. Stamtąd także przesłał wielkanocne życzenia.

Andrzej Piaseczny przesyła życzenia wielkanocne z domu w górach

Andrzej Piaseczny opuścił szpital i wrócił do swojego luksusowego domu w górach, o czym poinformował w social mediach. To także tam spędza tegoroczną Wielkanoc. Nagrał krótkie wideo, w którym powiedział kilka słów do fanów:

Najpiękniejszych, dobrych świat życzę Państwu, a tam, gdzie to możliwe jeszcze wesołych. Ale przede wszystkim zdrowych, zdrowych i jeszcze raz zdrowych, co zawsze było ważne, ale teraz stało się chyba jeszcze ważniejsze. Dla wszystkich - wierzących, mniej wierzących, niewierzących zupełnie, wierzących inaczej, niech to będzie symbol wiosny, która przyszła i tak, niech to będzie symbol nowego początku i nadziei. Wszystkiego, wszystkiego dobrego. Wesołych świąt!

Film nagrał w jadalni swojego pięknego domu w Górach Świętokrzyskich. Korzystamy z sytuacji i zaglądamy do wnętrza. Jest piękne. Belki na suficie i ścianach, wielki stół zastawiony świątecznie, przy którym z pewnością wygodnie można biesiadować. To wszystko przełamane odrobiną nowoczesności i koloru dzięki lampom. W tle kredens, w którym ukryta jest piękna zastawa. Jak wam się podoba?